zbliżanie twarzy do pyska psa traktują to jak akt agresji

koty także, ale ten gest "agresji" dotyczy tylko osób/zwierząt, których nie znają (nie ufają im). W dodatku, musi być połączony z mimiką twarzy. Koty które są razem od miesięcy robią sobie normalnie tzw. "baranki", a psy leżą pysk przy pysku w jednym kojcu, jak się lubią oczywiście.

A pańcia oczywiście przejawia bambinizm.

Psy nie lubią takiego ściskania, przytulania i zbliżanie twarzy do pyska psa traktują to jak akt agresji, moja chi w ten sposób ugryzła 4 osoby w twarz

Weź nie pie**ol kacapołów jak się ch*ja znasz na psach.
Od ponad 30 lat mam rottweilery i gwarantuję ci, że moje psy lubią takie ściskanie i zbliżanie mojego ryja do ich pyska. No ale ja się pewnie ch*ja znam a twoja cziłała 3 kilogramowa co 4 osoby pogryzła wie lepiej.

Ufam swoim psom w 99% bo to tylko zwierzę i wiem, że mu odpie**olić może w 0.0001sek ale żaden normalnie wychowany pies nie traktuje tego jako aktu agresji, jak to nazwałaś/łeś.

Żeby wk***ić jakiegoś labradora czy innego kanapowca to trzeba się niesamowicie postarać.

oj nawet nie wiesz jakie te psy potrafą być zj***ne sąsiad kolegi ma blabladora i jest mega popie**olony.Jak chodzi z nim na spacery to tylko w kagańcu,bo ma jakieś odklejki i z niczego rzuca się na ludzi.
A ja mam sąsiadkę,do której przyjeżdża syn (po 50-tce) z dwoma buldogami francuskimi.Bardziej agresywnych psów nie widziałem.Jak mijamy się na klatce schodowej to ledwo daje radę je utrzymać bo tak się rzucają.A ostatnio wychodził z psami z auta i nie zauważył nowej sąsiadki z ukrainy ,ta do głaskania a te jebańce z zębamni do niej - ale sp***alała k***a 21 wiek,a ludzie psy w domu trzymają

0:12 Reporter wbił się w drop bezbłędnie

Weź nie pie**ol kacapołów jak się ch*ja znasz na psach.
Od ponad 30 lat mam rottweilery i gwarantuję ci, że moje psy lubią takie ściskanie i zbliżanie mojego ryja do ich pyska. No ale ja się pewnie ch*ja znam a twoja cziłała 3 kilogramowa co 4 osoby pogryzła wie lepiej.
Ufam swoim psom w 99% bo to tylko zwierzę i wiem, że mu odpie**olić może w 0.0001sek ale żaden normalnie wychowany pies nie traktuje tego jako aktu agresji, jak to nazwałaś/łeś.

Jeszcze się doigrasz. Wqrwi się rottweiler i Ci nogę odgryzie

Psy nie lubią przytulania, ani zbliżania twarzy. To dla psa dyskomfort. Nawet jeśli tego nie pokazuje - bo zwyczajnie kocha swojego właściciela - to nie jest to dla niego coś miłego. Kto ma psa, i do tego szanuje jego psie potrzeby wie o czym piszę.

Psy nie lubią przytulania, ani zbliżania twarzy. To dla psa dyskomfort. Nawet jeśli tego nie pokazuje - bo zwyczajnie kocha swojego właściciela - to nie jest to dla niego coś miłego. Kto ma psa, i do tego szanuje jego psie potrzeby wie o czym piszę.

Każdy kto miał psa OD SZCZENIAKA wie, że psy to uwielbiają. Szczeniak sam leci ci do ryja i uwielbia kontakt "główką", który u psów jest wyrazem szacunku.

Pies pogryzł świnie a to nowość

Psy nie lubią przytulania, ani zbliżania twarzy. To dla psa dyskomfort. Nawet jeśli tego nie pokazuje - bo zwyczajnie kocha swojego właściciela - to nie jest to dla niego coś miłego. Kto ma psa, i do tego szanuje jego psie potrzeby wie o czym piszę.

Dziwne, bo moje 3 psy to uwielbiają, a wiem że tak jest, bo same swoje pyski do towarzy przyciskają gdy tylko mogą. Ogólnie całe lubią się tulić, najchętniej wlazlyby na głowę, gdyby tylko nie ważyli po 30-40kg

Jak dla mnie podchodzi to pod molestowanie

Psy nie lubią przytulania, ani zbliżania twarzy. To dla psa dyskomfort. Nawet jeśli tego nie pokazuje - bo zwyczajnie kocha swojego właściciela - to nie jest to dla niego coś miłego. Kto ma psa, i do tego szanuje jego psie potrzeby wie o czym piszę.

Przyznaj się, że ładujesz ch*ja psu do pyska i stąd ten dyskomfort pchlarza, ty paskudny zboczeńcu.