18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Jazda na wstecznym gruszką...

krzysiek351 • 2017-11-26, 17:08
Jako że latam takim cudem, zacząłem sie interesować...
Współczuję kierowcy... :lodowka:


agn2308

2017-11-26, 22:28
Latasz takim czymś? Jeszcze powiedz że o T. Ochmanna

Lee225

2017-11-26, 22:56
Zwalił gruchę i tyle. :krejzi:

zdulak150

2017-11-27, 00:29
jezdzilem rok gruszka fajna sprawa jak jest duzo roboty dobrej

lysybog

2017-11-27, 02:39
Ja mam taką 32 tony, winny jest kierowca, jego obowiązkiem jest sprawdzić, czy grunt po którym jedzie jest do tego przystosowany. Jak miałbym jechać po takim nasypie, to przeszedłbym go kilka razy i mam wrażenie, że nie zgodziłbym się na taki manewr.

Nie mógł jechać przodem, bo na górze nie miał miejsca na odwrócenie. Przy czteroosiowych sprzętach, promień skrętu jest przeważnie do bani. Do tego robienie tego na takich nasypach nie wchodzi w grę.

Co do gubienia betonu podczas jazdy, zdarza się najlepszym, w UK, gdzie jeżdżę, jest sporo mocnych górek, wystarczy, że ktoś wymusi gwałtowne hamowanie i lejesz na drogę jak ta lala, szczególnie jak masz już lekko zakutą gruchę. A towar jest dość rozwodniony, nie ma wtedy mocnych wylejesz, zwłaszcza, jak akurat zdarzyło się zapomnieć powiedzieć na bazie, że zostało pół metra z poprzedniej budowy. Po odkuciu, czyli oczyszczeniu gruchy jeszcze nie wylałem. Kto wie, może właśnie w tym jest pies pogrzebany, u mnie odkuli prawie 1,5 m3, nie była odkuwana od nowości, tj 2 lata.

Takafura

2017-11-27, 08:09
subsea napisał/a:

Podjazd tasmami oznaczony? I co jeszcze? Moze swiecacy pas startowy?


To nic nadzwyczajnego - jako leśnik mam na co dzień do czynienia z autami ponad 40-tonowymi. Warunki podobne jak na budowach, więc mam i używam takiej taśmy za 12 zeta z marketu.

Dr0mg

2017-11-27, 08:18
chłopaki z cemexu tak byli ogarnięci że nawet nie wiedziałem kiedy podjeżdżali przelewali beton do pompy i spadali do bazy, za to koleś z piachem to pożal się boże.. żeby typa 2x wyciągać bo mało co się nie wyj***ł starem bo go podkusiło wykręcić na zboczu które jest nieubite.. później mało co nie sp***olił się ze skarpy do sąsiadki.. no co mogę powiedzieć jedni są ogarnięci aż miło a inni nie.

qbeen

2017-11-27, 11:26
@ krzysiek351, @ subsea
Nie spodziewałem się takiej kulturalnej wymiany zdań na tym portalu.

lysout

2017-11-27, 12:16
ch*j z kierowcą, współczuję właścicielowi.

krzysiek351

2017-11-27, 19:28
qbeen napisał/a:

@ krzysiek351, @ subsea
Nie spodziewałem się takiej kulturalnej wymiany zdań na tym portalu.



I teraz nie wiem, wk***ić się czy ucieszyć... :mrgreen:

Olencja88

2017-12-13, 13:19
O tym samym pomyślałam. Jak miło się czytało Waszą dyskusję. Serio. Szanuję :)