W Warszawie, w wieku 75 lat eksmitowano polską aktorkę Barbarę Wrzesińską. Początkowo media donosiły że terenem zainteresowany jest deweloper. Nie minęło wiele dni a okazuje się że domek który Pani Barbara Wrzesińska zajmowała zostanie NIEODPŁATNIE przekazany ŻYDOM, w celu otwarcia kibucu. Informację tą potwierdziła Urszula Majewska, rzeczniczka Śródmieścia w artykule dla gazety wyborczej. Jak widać n/w gazeta jest zachwycona tym pomysłem.
Czasami się nie dziwie, że ludziom odpie**ala wychodzą na ulice i zaczynają strzelać do wszystkich. To k***a przekracza pojęcie ludzkie co oni k***a tu za tarło odpie**alają. Boje się o moich przyszłych potomków.
"W Warszawie w wieku 75 lat eksmitowano polską aktorkę Barbarę Wrzesińską." - I ty masz coś przeciwko Żydom? JA pierdykam, może nauczysz się najpierw pisać poprawnie po polsku????
Właściwie to mógłby ktoś z POJĘCIEM to wyjaśnić ? Nie można tak po prostu kogoś wyeksmitować. Jeżeli to jej własność - wpis do księgi wieczystej etc to nie mogą tak po prostu wyeksmitować, bo coś tam.
Właściwie to mógłby ktoś z POJĘCIEM to wyjaśnić ? Nie można tak po prostu kogoś wyeksmitować.
No więc jest tak, że Osiedle Jazdów Ujazdowskiego zostało zbudowane w 1945 roku jako tymczasowe mieszkania dla pracowników Biura Odbudowy Stolicy, którzy posiadali wielodzietne rodziny i pozbawieni byli mieszkania w stolicy. To małe sympatyczne domki. Miały stać pierwotnie zaledwie 5 lat. Jak to w Polsce bywa, przetrwały prawie 67.
ZDJĘCIA. Ich stan od lat wołał o pomstę do nieba, ludzi nielegalnie robili przeróbki, rozbudowania, mieszkali tam różni ludzie, zarówno potomkowie, jak i cwaniacy, którzy kupili je nielegalnie. To piękna wyspa zieleni w samym Centrum miasta. Te domki nigdy nie należały do ludzi, którzy tam mieszkali. Należały do miasta, które od lat próbowało zrobić tam jakikolwiek porządek. Ostatecznie zdecydowano o ich zburzeniu (nawet nie wszystkich, tylko tych najbardziej rozpieprzonych). Niedawno ambasador Finlandii przedstawił burmistrzowi dzielnicy konkretny pomysł na uratowanie części kolonii fińskich chatek. I kilka z nich zostało, wyremontowano je za kasę ambasady i tam ma się ten wakacyjny kibuc pojawić. Żydzi dostali jeden z ośmiu, dawno opuszczonych domków. Więc nazywanie tego kibucem (kibuc to gospodarstwo rolne) jest dużym nadużyciem, a tekst autora jest nieporozumieniem, mającym wyłącznie skierować określone emocje w stronę społeczności żydowskiej.
Zdanie "Czemu w Warszawie eksmitowano Barbarę Wrzesińską a lokal nieodpłatnie przekazano Żydom?" jest nieprawdą, jako że - po pierwsze - To z Wrzesińską, to o wiele wcześniej (już ponad rok temu dano jej w uznaniu zasług lokal zastępczy), po drugie - to nie ten dom w ogóle...
właśnie to jest godne śmiechu. Najlepsze jest to, że jest masę polaków, żyjących w socjlanych mieszkaniach, które już dawno nie powinny być ich, tym samym okradają państwo. Dostali kiedyś coś, ale nikomu nie przyszło na myśl, żeby oddać. Ale jak "niewinnego" człowieka wypie**alają na bruk, to od razu podnoszony jest rumor. To jest dopiero cebulactwo..