Aj tam miękkie faje i płaczki same, które nie wiedzą czym jest dyscyplina. Część z Was robi taką samą krzywdę dzieciakom, traktując je jak j***ne księżniczki jak ci przemocowi rodzice, którzy przeginają. Spełniacie pewnie ich wszystkie zachcianki jak tylko zapłaczą.
Tak się leczy dysleksję i dysgrafię starymi metodami. Jak nie rozumiesz reguły to zapamiętaj wyjątki
Swoją drogą to już zaczynam rozumieć czemu szympansy ciężko znokautować skoro od małego wpie**ol obskakują to się uodparniają
Stara małpa robi dokładnie to samo, co robiono jej w dzieciństwie.
Sama jest głupia jak murzyński but i nie ogarnia co małpiątko tam bazgrze, ale profesurę z oklepywania młodych wyssała z mlekiem matki stada.
Taki małpi los i najlepiej nie wtrącać się do świata zwierząt.