Patriotyzm chodzi dziwną drogą skoro z jednej strony wspomina się wielkich patriotów którzy ginęli za Polskę z rąk faszystowskich i komunistycznych ch*jków ale z drugiej nie widzi się żadnych problemów kiedy w imię tego patriotyzmu podaje się rękę ludziom specjalizującym się w zamawianiu pięciu piw, ubieraniu quasi-NSDAPowskich mundurków i pokrzykiwaniu antysemickich i rasistowskich haseł. Patriotyzm chodzi dziwną drogą...