Szczerze mówiąc, gdyby zamiast nas rozwinęły się i rozmnożyły najbardziej np aligatory, to zeżarły by nas i wszystko inne a potem same zdechły z głodu bo wszystko by było zeżarte.
Równie dobrze mogłby by teraz żyć na świecie same aligatory które nauczyły się żyć w każdych warunkach i zjadać wszystko co się da. I co, ch*jowo też. My przynajmniej mamy na tyle rozwiniętą technologię, że może możemy jakoś sztucznie środowisko naturalne naprawić
W sumie są technologie które by nam pozwoliły całkiem nie niszczyć przyrody,
auta na wodę, prąd (Istnieją już, ale wykupiono ich patenty przez gości, którzy sprzedają ropę i im to nie na rękę), prąd z energii słonecznej, z wody wiatru i wszystkiego co się da, można rozmnożyć albo zmniejszyć konkretny gatunek gdzieś, mamy całkiem duże możliwości.
Tylko kto blokuje te wszystkie sympatyczne zielone sprawy? Nie ludzkość, tylko grupa ludzi, która stara się za wszelką cenę wzbogacić. Oni są zakałą tej planety, goście którzy uszkadzają i przyrodę i ludzi i nawet czasem państwa żeby tylko nachapać się więcej.
Ale mówię - równocześnie moglibyśmy być teraz zagrożonym gatunkiem który zaraz wyginie zeżarty przez jakiegoś krokodyla czy inne gówno, ale wygraliśmy, więc ich problem. Zwierzęta dużo litości by dla nas też nie miały
Odwiecznym prawem natury jest, że gatunek silniejszy, lepiej przystosowany wypiera gatunek słabszy to jest motor napędzający ewolucję, pozwalający na udoskonalanie form życia, którym (póki co) najlepszym rezultatem jesteśmy my, więc nie wiem skąd takie oburzenie niektórych ludzi gdy chodzi o te kwestie? To nasze prawo, czy wręcz obowiązek, który narzuca nam natura.
Polecam tego żywca. Wiem, hip-hop, ale jak najbardziej w temacie i inny [czyt. lepszy]. Polecam nawet całą płytkę. Jest zbudowana jak komentarz do tego co człowiek robi z Ziemią z perspektywy przybyszów z innej planety.
@anonymousm z 1 strony:D
Dla ciebie zjeby to ludzie, którzy nie wierzą w globalne ocieplenie? Kilka faktów:
-oceany "produkują" w rok więcej CO2 niż cała ludzkość przez kilkadziesiąt lat
-taki wulkanik mały na Islandii, jak pierdyknął tak pierdyknął; czemu nie huczało w mediach, że wywalił w atmosferę więcej pyłów i zanieczyszczeń gazowych niż (po raz kolejny) cały przemysł przez ileś tam lat..
-klimat zmienia się cyklicznie, jakbyś mości panie nie doczytał w arcytrudnych publikacjach - może teraz czas na ocieplenie? (poczytaj książki do fizyki)
Zapewne wiele osób już tak tu mówiło nie raz, ale noż k***a jego mać. Masz chłopie (przynajmniej tak podałeś) 35lat i jesteś tak ograniczony umysłowo, żeby nie zrozumieć chęci zysku przez organizacje typu greenpeace itp.? Jeżeli tu byś zaprzeczył, to na jakiej podstawie wysuwasz wnioski o jakimś ociepleniu (eksperci from usa tak podali)? Wierzysz w ich dane?
A to, że człowiek przyczynił się do zmian klimatu to oczywiste, skoro wyciął pół lasów w okolicach równika.
PS patrząc na twój profil dziwi mnie, że to nie araby spowodowały ocieplenie
