TO nie było takie złe ale jakoś po OMENIE spać nie mogłem, może jeszcze Laleczka Chucky i książka koszmar z ulicy wiązów - dużo straszniejsza niż film wtedy była
"ksiazka jest przezajebista, polcam chociaż ma 1200 stron. Klimat miasta Derry -świetny. a co do filmu to rzeczywiscie troszkę sp***olony."
Kolejny ,k***a ,spod znaku " gruba książka jest zła". Nic tylko flaki wypruć -_- Kiedy wy się nauczycie ,że dobra książka MA BYĆ DŁUGA?! Dobra książka MUSI być gruba ,inaczej nie ma sensu jej czytać. BTW ,TEGO jeszce nie widziałem... (I na papierze ,i w telewizorni) Kto by pomyślał ,że Sadol poleci mi książkę?
@AngarPL
Kolejny, k***a spod znaku "dodam sobie PL do nicka"
I jeśli ma mi autor do zajebistej książki dopisywać strony na siłę, to ja podziękuję. Wolę krótką, w której każde zdanie powiewa zajebistością, niż jakiegoś molocha, którego się czyta i nic się nie dzieje i końca nie widać.