50 minut? No k***a mać. Będę chciał obejrzeć dokument to sobie Discovery zapodam. Z resztą gość jest tak smutny, że po 2 minutach nachodzi ochota się wyhuśtać.

podoba mi się ten wykład ale ciekawe ile w tym prawdy

Początkowo nawet mnie to zainteresowało, ale coś mi tu zajeżdża lewackim atakiem. Nie żebym coś insynuował, ale pisanie jednego, dwóch takich samych tematów jednego dnia to już duży zbieg okoliczności, ale trzeci raz to już za dużo.

Początkowo nawet mnie to zainteresowało, ale coś mi tu zajeżdża lewackim atakiem. Nie żebym coś insynuował, ale pisanie jednego, dwóch takich samych tematów jednego dnia to już duży zbieg okoliczności, ale trzeci raz to już za dużo.

Dlaczego od razu lewackim?
Nie wszystko co jest sprzeczne z "jedynym słusznym przesłaniem kościoła" od razu musi być lewackie... Tzn. temat może być wykorzystywany przez zjebów, ale nie oznacza, że jest mało ważny i nie jest czymś, czym powinniśmy się interesować... Mnie na przykład temat bardzo kręci, a od lewakowania jestem daleki i cieszą mnie wrzuty, które mają chociażby cień jakiegoś sensu i nie są bezmyślnym pie**oleniem (chociaż w tym akurat przypadku chyba trzeba trochę przymrużyć oczy)... Należy pamiętać, że kościół też do końca święty nie był, a czasy zanim do nas przywędrował również są częścią naszego dziedzictwa zwłaszcza, że większość polskich tradycji kościelnych wywodzi się właśnie z czasów pogaństwa (choinka, stroiki, sianko pod stołem czy obrusem, 12 bezmięsnych potraw + grzyby, które też coś tam symbolizują, ale w tej chwili nie pamiętam, pisanki, śmingus-dyngus, święcenie pokarmów, wigilia św. Jana, dzień zaduszny, palenie zniczy i wieeele innych)

jaki ten gosciu jest zj***ny......

Jestem apolityczny więc takie insynuacje są zbędne, lubię sobie pooglądać jakieś grubo popie**olone filmiki, ale badałem właśnie trafiłem na post jednego kolegi, a że badałem ten temat wcześniej postanowiłem się nim podzielić, nie w tym rzecz, żeby łykać to jak pelikan, ale chodzi o refleksje nad tym co wpajali nam w szkole. To, że ktoś tam kiedyś napisał jak było nie musi być koniecznie prawdą objawioną, ale jeśli podobne kwestie można znaleźć u innych autorów to już można się nad tym zastanowić.

Jak mnie te głupoty wk***iają...Gdyby rzeczywiście istniało takie imperium to mówiliby o nim historycy zagraniczni. Ta cała "Lechnia" czy jak to nazywać byłaby tak samo sławna jak Imperium Asyryjskie. Na prawdę żenującym jest fakt, że niektórzy wierzą w takie bzdury.
I to gadanie o tym, że wywodzimy się od gotów czy wandalów. Może jeszcze od sarmatów co? Pomijam już fakt, że mapka która jest na miniaturce została zmanipulowana i w rzeczywistości wygląda zupełnie inaczej. To całe niebieskie pole nie istnieje.
I to głupie gadanie, że Aleksander Macedoński uciekał przed starożytnymi Polakami <3 Pewnie byliśmy tak zajebiści, że też to my rozdupcyliśmy jego Imperium, a nie jego śmierć. Ba to pewnie my go zamordowaliśmy poprzez jakiegoś asasyna.
No i to, że pogoniliśmy precz Juliusza Cezara. Pewnie Brutus był Polakiem, a to wszystko to jakiś "spiseg" KK.

No i podstawowe pytanie. Skoro to rzekome imperium było tak kurewsko wielkie to dlaczego państwo Polan przed chrztem było małe i niemalże nic nie znaczące? Dlaczego inne plemiona jak Wiślanie czy Goplanie ze sobą walczyli, a nie z wrogami zewnętrznymi skoro mieli teoretycznie wspólną historie i byli braćmi? Skoro to rzekome imperium było tak silne w wierze pogańskiej to czemu Mieszko zdecydował się na chrzest? Powiem Wam. Bo ta cała "Lechnia" to gówno prawda. Coś takiego nigdy nie istniało. Dosyć dużym państwem było Państwo Wielkomorawskie i to jedyna rzecz, którą hipotetycznie można do tego pseudo Imperium przyrównać choć z gigantyczną wodzą fantazji.

Zresztą...źródła, źródła i jeszcze raz źródła. I nie jakieś strony pokroju "niewierygodne" tylko poparte studiami wpisy zagranicznych doktorów i profesorów. Profesjonalistów, zajmujących się tym zawodowo.

50 minut? No k***a mać. Będę chciał obejrzeć dokument to sobie Discovery zapodam. Z resztą gość jest tak smutny, że po 2 minutach nachodzi ochota się wyhuśtać.

To k***a idź i nie wracaj. Po ch*j płaczesz nad długością filmiku?

Jak mnie te głupoty wk***iają...Gdyby rzeczywiście istniało takie imperium to mówiliby o nim historycy zagraniczni. Ta cała "Lechnia" czy jak to nazywać byłaby tak samo sławna jak Imperium Asyryjskie. Na prawdę żenującym jest fakt, że niektórzy wierzą w takie bzdury.
I to gadanie o tym, że wywodzimy się od gotów czy wandalów. Może jeszcze od sarmatów co? Pomijam już fakt, że mapka która jest na miniaturce została zmanipulowana i w rzeczywistości wygląda zupełnie inaczej. To całe niebieskie pole nie istnieje.
I to głupie gadanie, że Aleksander Macedoński uciekał przed starożytnymi Polakami <3 Pewnie byliśmy tak zajebiści, że też to my rozdupcyliśmy jego Imperium, a nie jego śmierć. Ba to pewnie my go zamordowaliśmy poprzez jakiegoś asasyna.
No i to, że pogoniliśmy precz Juliusza Cezara. Pewnie Brutus był Polakiem, a to wszystko to jakiś "spiseg" KK.

No i podstawowe pytanie. Skoro to rzekome imperium było tak kurewsko wielkie to dlaczego państwo Polan przed chrztem było małe i niemalże nic nie znaczące? Dlaczego inne plemiona jak Wiślanie czy Goplanie ze sobą walczyli, a nie z wrogami zewnętrznymi skoro mieli teoretycznie wspólną historie i byli braćmi? Skoro to rzekome imperium było tak silne w wierze pogańskiej to czemu Mieszko zdecydował się na chrzest? Powiem Wam. Bo ta cała "Lechnia" to gówno prawda. Coś takiego nigdy nie istniało. Dosyć dużym państwem było Państwo Wielkomorawskie i to jedyna rzecz, którą hipotetycznie można do tego pseudo Imperium przyrównać choć z gigantyczną wodzą fantazji.

Zresztą...źródła, źródła i jeszcze raz źródła. I nie jakieś strony pokroju "niewierygodne" tylko poparte studiami wpisy zagranicznych doktorów i profesorów. Profesjonalistów, zajmujących się tym zawodowo.

Kolega, o którym mowa w temacie wyjaśnił co i jak. Znajdź sobie jego wypociny i poczytaj, bo warto.

to co ? zapisujemy sie do "Niklot" i działamy

No i podstawowe pytanie. Skoro to rzekome imperium było tak kurewsko wielkie to dlaczego państwo Polan przed chrztem było małe i niemalże nic nie znaczące? Dlaczego inne plemiona jak Wiślanie czy Goplanie ze sobą walczyli, a nie z wrogami zewnętrznymi skoro mieli teoretycznie wspólną historie i byli braćmi? Skoro to rzekome imperium było tak silne w wierze pogańskiej to czemu Mieszko zdecydował się na chrzest?

Może dlatego, że to państwo czyli Lechia/ Imperium Wandalów itd. było mocno zdecentralizowane? Oglądałem parę innych filmików tego typka i on tam wszystko wyjaśnia. Państwo to podobno składało się z 12 równorzędnych sobie plemion. Te 12 plemion wystawiało jakichś tam swoich 12 przedstawicieli, którzy na czas wojny wybierali jednego wodza i tak to się kręciło. Bynajmniej ten typek tak to tłumaczy w swoich filmikach.

Gdybyście obejrzeli jego wszystkie filmiki o przed katolickiej historii Polski, to byście doszli do wniosku, że to wszystko ma ręce i nogi- to jego pie**olenie do kamerki.

PS. Mówisz, że ta mapka z miniaturki to mistyfikacja, możesz podać źródło prawdziwej niesfałszowanej mapki?

Kolesia rzeczywiście ciężko się słucha, strasznie przeciąga. Osobiście oglądałem to z prędkością 2x, co wymaga pewnego skupienia, ale 1,5x jest w zupełności przejrzysta, a nie męczy jego przeciąganie i oszczędza się czas.

I to gadanie o tym, że wywodzimy się od gotów czy wandalów. Może jeszcze od sarmatów co?

Czasami warto poczytać, a nie mielić jęzorem to samo co reszta.

Za wikipedią (jako przykład):
"Badania haplogrupy R1a1 wskazują także, że w Europie występuje ona w dużym skupieniu na terenach m.in. współczesnej Polski, Węgier i Ukrainy. Świadczy to o dużych związkach genetycznych populacji zamieszkującej te tereny z ludnością indoirańską, z czego w dalszej mierze wynikać może prawdziwość teorii o pochodzeniu jej, przynajmniej w pewnej części, od Sarmatów – wbrew XIX-wiecznym zaprzeczeniom".

Tutaj fajny tekst: http://rebelya.pl/post/4744/przeproscie-sarmatow-oswieceniowe-nieuki

Źródeł jest mnóstwo, poszukaj sobie w Internecie. Nie twierdzę, że pochodzimy bezpośrednio od Sarmatów, ale najnowsze badania pokazują, że pokrewieństwo istnieje i to spore.

Szydłowski?
chyba sobie żartujesz, autorze.

gimby kolejny raz dają piwa i znowu zaśmiecamy główną, dzięki