Boadupczyciel2004 napisał/a:
Kolega z nawykiem odgrywania paznokci
Niech mama kupi mu smoczek, no chyba, że są to objawy niedoboru kutasów w ryju.
Nie ma tego co lubi, to własne palce obciąga.
I popraw to cyt: "odgrywania", bo chyba nie odgrywacie tam z kolegą jakichś ról.
Może bawicie się w doktora paluszka?