Czołówka raczej nie wchodzi w grę.
Więc najechanie. ch*j mu w łeb.
pie**olony kierowiec zawodowy,krul szos. (celowo z błędami)
Widać że w swojego gabarytowo wjechał.Jakby to była osobówka,oglądalibyśmy na hardzie.
Ci palancie pociąg pod sklep podjedzie. A nawet komentować szkoda takich poerdół.
Wystarczy baranie żeby dojeżdżał na dworce towarowe w obrębie dużych miast lub do centrów logistycznych. Stamtąd po okolicy już nie trzeba popie**alac wielkim, bo na solówkę też się zmieści i nie trzeba żyć w ciężarówce.
A kierowcy ch*j w oko. Tak to jest jak się mode na sukces ogląda albo marszczy kapucyna podczas jazdy.