Grałem z moim młodszym bratem na dwóch w gola 3, przez emulator na jednej klawiaturze, to dopiero zabawa była

Tylko raz wygralem z tymi ch*jami niemcami w gola3. Bylo to na niestety na kompie po wczytywaniu gry ale puchar dostalem i skopalem im tylki

Pamiętam jak w to grałem na moim pięknym pegazusie ale osobiście bardziej będąc dzieciak wciagnął mnie hokej i sprawdzanie kto jakie ma pie**olnięcie

Najlepiej to jak boisko było mokre i piorun pie**ol***

CC4 7E9 0036
Do tej chwili pamiętam ten kod.
Nie ma i nie było mocniejszego w goal 3 ode mnie!

hokej lepszy bo można było okładać kijem drożynkę przeciwnika

ech piękne czasy dzieciństwa....teraz już nic nie jest takie jak dawniej.

Moje dzieciństwo : ( takie piękne. Zawsze lubilem skośnego co specjalnym szurikenem jakby strzelał: D

mistrzostwo , do tej pory pamiętam jak leciała niszczycielska czerwona piłka:D i banan na twarzy jak zawodnicy drugiego gracza byli miażdżeni

Skoro temat was przyciągnął to dodaję sklejkę prawie wszystkich ich produkcji. Od 1;40 wspomniana gra typu olimpiady. Brakuje Zbijaka. Być może jeszcze czegoś zabrakło.

Do dzisiaj pamiętam kod na finał
44A-E5F-EE18

Mistrzowska gra, był jeszcze Hokej tego typu, tez byl dobry (technicznie nawet lepszy), ale Goal 3 to gra ponad czasowa. Wedlug mnie zdecydowanie najlepsza gra na stare konsole, pierwsza pilka nad ktora naprawde dluuugie godziny sie przesiedzialo.

Pamiętam, że nie lubiłem grać przeciw Brazylii- mieli tam takiego zawodnika w okularkach na obronie, który jak się rozpędził i zaczął robić te swoje fikołki to nie dało się go zatrzymać, a całą akcję kończył strzałem 'rybką'. Poza tym fajna była Mongolia, Kamerun, bagno na boisku, wichura, która porywała piłkę. Ech.. długo by wymieniać.
A kojarzy ktoś taką grę przygodową na Pegazusa, w której rzucało się w przeciwników cukierkami i to ich na chwilę zatrzymywało.

ahhh goal 3 kocham ta gre

Jeszcze była taka bijatyka. Z tymi ludzikami, robili takie fajne triki, dobrze nie pamietam. ale można było w 2 osoby pograć. fajan była...ehhh.