Witam serdecznie, musiałem się zarejestrować bo widzę, że rośnie tu fanclub generała Petelickiego.
..wiele zdobył także, za PRLu za działania w wywiadzie i kontrwywiadzie dla bloku wschodniego. Ten facet na filmiku to najemnik i szpieg (bywał i podwójnym a może i potrójnym). Pracował dla ruskich, dla władz PRLu, dla ówczesnego mossadu (przerzucał żydów z Rosji radzieckiej do Izraelka w MOSTcie i poza nim) a po zakończeniu ZSRR nawet dla amerykańskich zielonych beretów.
Powtarzam, jeszcze raz, to najemnik, więc nic dziwnego, że patrzy z sercem na jego potencjalnie bratnie dusze (bo tylko i wyłącznie tym tzn NAJEMNIKAMI może być hołota, która jest zdolna dźgnąć nożem swojego rodaka za barwy klubu sportowego).
To, że żyjemy na granicy dziejów przez co musimy korzystać z usług gen. Petelickiego i innych szpiegów szkolonych w Moskwie za moskiewskie pieniądze (a może i do dnia dzisiejszego za nie opłacanych) nie oznacza, że nie można brać na takich ludzi poprawkę.
Generał Petelicki dostał część z tych odznaczeń, bo na obecny stan był najlepszym do roboty, którą wykonywał i pewnie wykonywał ją perfekcyjnie (patrz GROM). Inną część dostał za komuny za ssanie laski komunistom i za zbieranie informacji o "kapitalistycznych zbrodniarzach" z za muru berlińskiego.
Dziś nie ma mowy o jakiejkolwiek wojnie. Wojna skończyła się wraz z zimną wojną, dziś mamy wojnę gospodarczą, walki ekonomiczne. Kibol może co najwyżej naszczać na logo jakiejś firmy, ale swoim móżdżkiem nie obali planu zachodniej czy wschodniej korporacji. A nawet jeśli dojdzie do konfliktu zbrojnego, nikt się nie będzie pie**olił z żołdakami tylko pośle rakiety albo broń chemiczną. Waleczność przeciwko zdalnie sterowanym bombowcom na pełnej k***ie polecam.
Po k***a drugie:
W powstaniu warszawskim, które było najbardziej gównianym pomysłem, jaki można sobie wyobrazić pod koniec wojny walczyła inteligencja, kwiat młodzieży i patriotów przy czym inteligencja przedwojenna była inteligencją prawdziwą. Ludźmi żyjącymi według wartości narodowych, mających je w domu, szkole, pracy i we krwi, ale przede wszystkim rozumiejącymi je, nie to co dzisiejsze jebusy. Bo takie to były czasy na jaki kraj nie popatrzysz. Kwiat młodzieży, ludzie w średnim i starszym wieku, którzy wiedzieli, że kraj to wszystko, że bez państwa człowiek jest niczym, bo tak wtedy było.
Nikt mi k***a nie będzie wmawiał, że bydło drące pyski przy piwsku na ulicy to inteligencja i kwat polski. Chyba, że komunistycznej polski, bo to poprlowski śmieć.
"Generał niech sp***ala gadać takie farmazony emerytkom, które nie wiedzą co się dzieje w kraju, bo sam już chyba tylko kontakt z radiem "Daj w Ryja" i klapki na oczach. "
Natomiast ja radzę tobie sp***alać do swojej zapyziałej nory bo kolesiowi nie dorastasz do pięt. On dowodził GROMem, ma wiele odznaczeń. A jakie są twoje osiągnięcia? Skończona zawodówka/technikum lub marne liceum?