Trzeba być zakompleksioną p*zdą bez kolegów zeby być myśliwym. Do bezbronnego jelonka nak***ia na odległość, a jak bambo wstał to sie posrał po pachy. Szkoda zwierzaka bo pewnie poszedł w wieczny sen 100 metrow dalej, mógł ciotuni wyj***ć z kopyta jeszcze.