och och zaj***ło "cebulo". Polaczki napie**alają o Francuzach, a sami polegli w tydzień.. blitzkrieg mówi wam to coś?
Cholerni ignoranci.
Historii widac nie znacie w ogóle, ponieważ uznawanie Francuzów za tchórzy przez ich całą ponad tysiącletnią historię to po prostu ignorancja ...
Zacznijmy od tego, że III Republika i jej politycy byli przez Francuzów znienawidzeni (coś takiego jak my Tuska teraz) i nikt nie chciał ginąć za skorumpowana klasę polityczną. Dalej, słyszeliście może o wojnach Ludwika XIV? Czy akuratnie w dniu w którym mieliście o tym lekcje piliscie piwko w parku zamiast siedzieć w szkole? W XVI-XVII wieku Francja była taką potęgą, że trzęsła całą Europą - w tym mocarstwami takimi jak Hiszpania czy Anglia-Wielka Brytania. Warto też wspomnieć o Krucjatach, tak przez was uwielbianych (bo tępiono muslimów). Wiecie może ze większość krzyżowców pochodziła z Francji? Odpuście więc sobie te teksty, bo w histori każdego narodu są wzloty i upadki.
Polska walczyła nie tydzień a 36 dni (6 października skapitulowaliśmy), walczyliśmy przeciwko znacznej przewadze wroga i przegraliśmy zadając Niemcom ogromne straty, Francuzi razem z Brytyjczykami mieli podobne siły jak Niemcy i Włosi, którzy mieli blisko 4 mln żołnierzy, Francuzi i Brytyjczycy mieli około 3 mln żołnierzy ale za to dużo więcej czołgów, dział, samolotów i innego sprzętu, skapitulowali po 43 dniach, a to jakie zadali straty (i ponieśli) to śmiech: agresorzy: 45 000 zabitych, 110 000 rannych; obrońcy: 360 000 zabitych lub rannych, 1 900 000 jeńców wojennych; jak widzisz Francuzi dali ciała, po dupie dostali i teraz każdy ich postrzega jako tchórzy i wiecznych przegranych, a ciebie od dziś jako niedouczonego i tępego cebulaka, więc wypie**alaj do Francuzów lub Brytoli myć im gary albo czyścić kible, nikt cię tu nie chce.
och och zaj***ło "cebulo". Polaczki napie**alają o Francuzach, a sami polegli w tydzień.. blitzkrieg mówi wam to coś?
zapominając czym była Linia Maginota
Sprowokowałeś mnie do odpowiedzi ; ). Gimbem nie jestem, a o IIWŚ przeczytałem sporo. Nie waż się nawet porównywać Angoli do Francuzów, bo Ci pierwsi stawiali zaciekły opór Luftwaffe. Chociaż zachowywali się niegodnie wobec wojsk sprzymierzonych (w tym lotników z Polski, Czech czy Kanady), to trzeba przyznać, że wyspy odparły atak Hitlera nadludzkim wysiłkiem. Sam Churchill, niezwykle charyzmatyczny przywódca, mówił mieszkańcom wysp, że nie ma im nic do zaoferowania oprócz krwi, potu i łez, a to o czymś świadczy. Jedyne, do czego możesz się przyczepić, to ofensywa Afrika Korps w '42, ale tamtejsze działania można zepchnąć na drugi plan, bo nie one były najistotniejsze podczas IIWŚ (a zresztą alianci odzyskali inicjatywę już pod koniec tego samego roku)."To że Adolf 70 lat temu zrobił im kuku jak i nam jak i Rosji jak i Angolom, Dunkierka. Pamiętają gimby?
Słaby troll, poczytaj o operacji Overlord trochę.Francuzi ponadto lądowali w Normandii.