Kiedyś zostałem oddelegowany przez firmę na kilka miesięcy do północnych Włoch w pobliżu kurortu narciarskiego Trento. W sezonie narciarskim nie było tygodnia żeby nie doszło do jakiegoś ciężkiego wypadku poza wyznaczonym stokiem zjazdowym.

film skądś się wziął na sadolu....

Może z chmury.

a później już historia wszystkim znana "you shall not pass"

Mi ten film coś nie bangla

Pewnie skrót na mapie

Sekretna lokacja na pewno znajdzie tam zajebiste itemy (broń, zbroję itd.)

O ja pie**ole, ale dramat.

Chyba lepiej byloby zginac niz zostac bez ratunku w takiej p*zdzie…

film skądś się wziął na sadolu....

Może znaleźli kask z kamerą po trzech latach.

Na jego szczęście wpadł do skośnej szczeliny a nie do pionowej bo widać jak śnieg też się pod nartami zatrzymuje

Ja dziękuję za taki skos skos wygląda na 89 stopni. Ale zawsze!

Narciarski farciarz.

k***a mać, ale mnie zżera od środka co było dalej. Czy ryzykował i pikował dalej w dół. Czy raczej dzwonił po pomoc by go namierzyli i jakoś uratowali

jakby skoczył to by przeleciał na drugą stronę kuli ziemskiej, chyba że ziemia jest płaska to to wtedy nie

k***a mać, ale mnie zżera od środka co było dalej. Czy ryzykował i pikował dalej w dół. Czy raczej dzwonił po pomoc by go namierzyli i jakoś uratowali

A ty myslisz, że na dole to jest jakiś tutel i nagle znajdzie sie na powierzchni?

No tam może już nie być zasiegu gsm

To samo mi do głowy przyszło. Nawet tel. sat by nie pomógł... Ale gościu ma teraz perspektywę po ch*ju... Za 30-40 minut nogi wysiądą i sruuuu do leja.

k***a mać, ale mnie zżera od środka co było dalej. Czy ryzykował i pikował dalej w dół. Czy raczej dzwonił po pomoc by go namierzyli i jakoś uratowali

Nagranie nie było przecież transmitowane pionowo w kosmos, stąd możliwe wnioski:
1) albo gościa wyciągnęli nieżywego z kamerą
2) albo gościa nie wyciągnęli ale znaleźli umocowaną kamerę
Takie wariaty zrobią wszystko dla sławy, nawet kosztem i tak nikomu nie potrzebnego życia...

A ty myslisz, że na dole to jest jakiś tutel i nagle znajdzie sie na powierzchni?

Może ta szczelina to też jakieś "pęknięcie" w samej górze i na końcu by wyszedł z jakieś jaskini na niższych partiach góry?