Uwielbiam takie obrazki. Odkąd przestałem jeździć na wczasy do tych murzyńskich slumsów, a zacząłem do białych ludzi (Swiss) to cieszy mnie upadek zachodu. Tutaj mam spokój, nikt się nie kryje ze swoimi pieniędzmi, ani faszyzmem. Jest czysto.
Siriuz, idź spać. Jakkolwiek na pewno istnieją źli ukraińcy, jeszcze się z takowym nie spotkałam — a biorąc pod uwagę że trudno np. spotkać w sklepie sprzedawcę nie-ukraińca itp, procent tych złych musi być naprawdę niewielki.
Za to pamiętam z wcześniejszych lat kacapską mafię a także zwykłą swołocz, jak się na ulicy słyszało kogoś mówiącego po kacapsku, lepiej było przejść na drugą stronę ulicy lub zmienić przedział pociągu.
Tak więc po ukraińcach proszę cię nie jeździj. (Tak wiem, płacą ci za to.)