Obejrzałem jego kanał na yt i powiem że gość jest kozak i pokazuje to w prawdziwym świetle. Brawo !

Pewnie w krzakach się czai.

JEdno pytanie czy taki fotoradar ma nadajnik gps ?

...ale miałbym bajer w domu, k***a zostawił to brać, brać i nie patrzeć...nie zbiednieją sk***ysyny złodzieje

nie do końca za naszą kabonę kupiony więc....

Ja bym w pierwszej kolejności przejechał 100km/h przed fotoradarem, poczekał na mandat i po otrzymaniu świstka złożył zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 286 §1. Posiedziałby strażnik parę latek i by się skończyło rumakowanie. Oczywiście nagranie musowo do materiału dowodowego i niech się tłumaczą.

Jedno pytanie czy taki fotoradar ma nadajnik gps ?

O to samo miałem się pytać.

kasynoo napisał/a:

...ale miałbym bajer w domu, k***a zostawił to brać, brać i nie patrzeć...nie zbiednieją sk***ysyny złodzieje

A myślisz, że kto to zaplłaci?!

W ramach czynu społecznego to sie powinno w nocy rozje*ywac te fotoradary. Ostatecznie sprey na obiektyw tez dobrze spelnia swoja role. F*ck the system

Jakby zaj***ł to by się nauczyli pilnować, tyle w temacie.

Powiedzcie mi , co jeszcze musi się stać , żeby ludzie w końcu ku*wa wyszli na ulice i domagali się tego co ten pajac , którego w szkole dręczono przymusowym wymawianiem "rura od roweru", dał nam w końcu to co obiecywał... Albo chociaż przestał robić to , za co gnoił PiS. Radar co 200 m , wszystko pod pretekstem bezpieczeństwa a tak na prawdę każdy wie że dla kasy - dla kasy z którą jeszcze nie wiadomo co będzie zrobione. Wku*wia mnie to "nasze" ucywilizowanie , nie można już powiedzieć że ktoś kto uprawia debilizm i hipokryzję jest po prostu debilem i hipokrytą , bo to mowa nienawiści. W tym kraju już nawet nie wolno być zwyczajnie wku*wionym i tego wyrażać , bo tvn powie że jesteś obłąkany , ćpasz , gwałcisz nastolatki a na śniadanie zjadłeś znowu kawałek kostki brukowej. I w taki sposób nikt nie protestuje, nikt nie powie głośno "nie" a rząd robi co chce i ma w d*pie co my na to , bo przecież ich wybraliśmy i mogą robić co chcą... my natomiast wierzymy że to myślenie jest bezbłędne.

Zakręciłem się trochę ale musiałem upuścić nieco frustracji. Przewijajcie dalej.

Zamiast edukować kierowców już od samego początku (polecam przeczytanie zasad zdobywania prawa jazdy w Norwegii albo w Finlandii), budować kładki, przejścia podziemne to lepiej kupić fotoradar i niech zapycha skarbonkę bo na tablety nie wystarczy dla tego j***nego złodziejstwa.

jeżeli chodzi o kładki to taka może kosztować nawet i 1mln złotych, to jednak musi być solidne i stosunkowo wysokie, a przejście podziemne to koszty są jeszcze większe do tego jeszcze dochodzi utrzymanie... tylko wiesz jaki jest problem? do kosztów wybudowania jednego lub drugiego dolicz jeszcze postawienie 3metrowego muru wzdłuż całej ulicy bo ludzie i tak tam nie pójdą bo przecież tutaj ma bliżej...

osobiście jestem jak najbardziej za przepisowym poruszaniem się po drogach, jednak z drugiej strony w przypadku mandatu jestem za każdą próbą jego niezapłacenia jeżeli tylko istnieje taka możliwość właśnie z powodu tego że pieniądze zamiast iść do policji na sprzęt/szkolenia to idą między innymi na loty Warszawa-Gdańsk

a co do przytaczanej przez ciebie Finlandii, przekroczenie prędkości o 30km/h i więcej w terenie zabudowanym może skutkować odebraniem prawa jazdy i skierowaniem sprawy na prokuraturę i potem sąd decyduje o karze
w Norwegii natomiast, przekroczenie o więcej niż 30km/h w terenie zabudowanym = 18dni paki, to jest dopiero

jeżeli chodzi o kładki to taka może kosztować nawet i 1mln złotych, to jednak musi być solidne i stosunkowo wysokie, a przejście podziemne to koszty są jeszcze większe do tego jeszcze dochodzi utrzymanie... tylko wiesz jaki jest problem? do kosztów wybudowania jednego lub drugiego dolicz jeszcze postawienie 3metrowego muru wzdłuż całej ulicy bo ludzie i tak tam nie pójdą bo przecież tutaj ma bliżej...

osobiście jestem jak najbardziej za przepisowym poruszaniem się po drogach, jednak z drugiej strony w przypadku mandatu jestem za każdą próbą jego niezapłacenia jeżeli tylko istnieje taka możliwość właśnie z powodu tego że pieniądze zamiast iść do policji na sprzęt/szkolenia to idą między innymi na loty Warszawa-Gdańsk

a co do przytaczanej przez ciebie Finlandii, przekroczenie prędkości o 30km/h i więcej w terenie zabudowanym może skutkować odebraniem prawa jazdy i skierowaniem sprawy na prokuraturę i potem sąd decyduje o karze
w Norwegii natomiast, przekroczenie o więcej niż 30km/h w terenie zabudowanym = 18dni paki, to jest dopiero

Kładka za milion złotych? A z czego ona ma być z marmuru? Nie popadajmy w skrajności, za milion złotych to można niezły kawałek chaty postawić, wyposażyć i jeszcze na porządny nowy samochód starczy. Przejścia podziemne są rzeczywiście drogie ale mimo wszystko to lepsze rozwiązanie chyba niż fotoradar, czyż nie? A co do chodzenia na skróty to już wina samych pieszych a nie tych "zj***nych polskich kierowców". Jeszcze raz powtarzam, trzeba k***a edukować tępote zarówno poruszających się za kółkiem jak i na nogach bo bez tego ani rusz. Zresztą mi chodziło o zasady zdobywania prawa jazdy a nie kodeks karny... W Finlandii musisz przebyć kurs sytuacji ekstremalnych, testy łosia, treningi na matach poślizgowych etc. Norwegia jest bardziej liberalna. Jesteś pełnoletni, idziesz do ojca mówisz że chcesz prawo jazdy, wsiadasz z ojcem do samochodu, nakleja ci na szybę "L-ke" i jeździsz tak długo aż stwierdzisz że idziesz na kurs państwowy. I w mojej opinii oba te sposoby są o wiele lepsze niż dzisiejsze kursy które uczą najbardziej zj***nej techniki: jeżdżenia na pamięć, aby tylko na łuku skręcić za drugim czy trzecim słupkiem-k***a to ma być szkolenie kierowców i nauka jazdy? Ja pie**ole

to fura sluzbowa sm czy priv bo jak priv to moze to byla kradziez dokonana w przebraniu sm

Oby więcej takich akcji bo za to sk***ysyństwo powinni od razu do więzienia ładować za wyłudzanie pieniędzy.
Koleś mógł ten fotoradar bez zastanowienia zapakować na auto i zawieźć na policję. Wtedy by spisali protokół, on dostałby 10% a strażnik miejski szukałby nowej roboty

Kładka za milion złotych? A z czego ona ma być z marmuru?

ale ja mówię w tym kraju, a tu masz tak: przetarg, kolesia, rade miasta, chłopa co ci nie odda kawałka swojego gruntu itd. itd...
ostatnio oddali w Dębicy jakąś kładkę i koszt był 1,2mln

a co do kształcenia, to racja że w innych krajach jest ono znacznie lepsze, np w Niemczech można oblać za zbyt wolne włączanie się do ruchu na autostradzie, ile to razy widzę debili którzy są na pasie dojazdowym zamiast się rozpędzać aby móc się "wbić w tłum" to zwalniają aby na końcu pasa się zatrzymać...
a co do Lki w aucie od ojca... no to w tym kraju to już całkowicie by się to nie sprawdziło