Twoja sucz pewnie to taka 11 w skali 1-10.
Bez kitu. O ile rozumiałbym jakiegoś młokosa pie**olącego o urodzie to ty niby masz 40 lat a pie**olisz jak gimbus.
Pewnie twoja matka to też taka solidna 12tka w skali 1-10 a stary to przyzwoite 69.
k***a mać ale wy pie**olicie o urodzie.

Taki z ciebie stary wyga a nieskumałeś ze Drapuli chodziło nie o urode a o wyraz mordy srającego kota na pustyni tej laski?
A każdy dorosły facet wie co taki skrzywiony ryj znaczy u kobiety.

Taki z ciebie stary wyga a nieskumałeś ze Drapuli chodziło nie o urode a o wyraz mordy srającego kota na pustyni tej laski?
A każdy dorosły facet wie co taki skrzywiony ryj znaczy u kobiety.

A co znaczy? możesz wyjaśnić? bo ja nie jestem dojrzałym człowiekiem mimo wieku.

A powiedz mi tak, jak kobieta patrzy na mnie z uśmiechem i zagryza górnymi zębami dolną wargę to co to znaczy?

Ponad 300 piw za oświadczyny? nie spodziewałem się tylu cip. Film byłby znacznie bardziej atrakcyjny w tle tych śmiejących się ludzi powiedziała NIE.

up
o kuźwa, nawet nie spojrzałem, ale masz rację,
k***a sadole, nie mające nawet 25 lat, o żesz k***a.............

pie**ole nienawidzę zdrajców białej rasy sam nie mam zamiaru się żenić tym bardziej mieć bachorów, ale to k***a jest kwintesencja dzisiejszych czasów biali faceci muszą brać za żony ciapate albo azjatki (czarnych nikt zdrowy na umyśle nie chce) a białe k***y liżą dupę murzynom, bo uważają, że są nowoczesne tfu! Co za sk***iałe czasy KKK proszę wróc oraz lata 50-te

Twoja sucz pewnie to taka 11 w skali 1-10.
Bez kitu. O ile rozumiałbym jakiegoś młokosa pie**olącego o urodzie to ty niby masz 40 lat a pie**olisz jak gimbus.
Pewnie twoja matka to też taka solidna 12tka w skali 1-10 a stary to przyzwoite 69.
k***a mać ale wy pie**olicie o urodzie.

Chłopaczku za samą wzmianke o matce czy o ojcu już Cię nie powinno tu być. Pieprzysz Coś do gościa o wieku a sam masz teksty nie mające skali pod względem wieku.

No i o to w życiu chodzi! żeby mieć jaja i trochę fantazji. Niech będzie ciekawie. Niech się dzieje. Kuźwa 3 moich kumpli oświadczyło się w ciągu roku w ten sam j***ny sposób. Nad morzem na plaży. Trzy razy słyszałem te samą historię.
Jego wersja: Było cudownie, romantycznie!
Jej wersja: Daj spokój wszystko spalił. Jąkał się i cały dygotał myślałam, że zemdleje.
Strasznie mnie wk***ia jak ludzie obmyślają każdy gest słowo, czyn bo się boją co ludzie powiedzą.

A czy on dokladnie nie zrobił tego co Cię tak straszne wk***ia...przecież wlaśnie wszystko wymyślił i przygotował..

No i o to w życiu chodzi! żeby mieć jaja i trochę fantazji. Niech będzie ciekawie. Niech się dzieje. Kuźwa 3 moich kumpli oświadczyło się w ciągu roku w ten sam j***ny sposób. Nad morzem na plaży. Trzy razy słyszałem te samą historię.
Jego wersja: Było cudownie, romantycznie!
Jej wersja: Daj spokój wszystko spalił. Jąkał się i cały dygotał myślałam, że zemdleje.
Strasznie mnie wk***ia jak ludzie obmyślają każdy gest słowo, czyn bo się boją co ludzie powiedzą.

k***a, 3 miesiące woziłem pierścionek ze sobą, wyczekującej tej odpowiedniej chwili. Wcześniej oczywiście przygotowania były, miałem się oświadczyć na wyjeździe, ale przyj***ła się już nie pamiętam o co i atmosfera poszła się j***ć, potem była romantyczna kolacja i też uj wyszedł. Uznałem, że będzie okazja to się oświadczę i ch*j do kieszeni włożyłem. Siedzimy kiedyś w aucie, szukam fajek i trafiam na pierścionek zaręczynowy i myślę sobie a co tam lepszej okazji nie będzie. Fajny seksik ostatnie kilka dni i bez kłótni - k***a lepszej okazji nie będzie. Romantyzm? Nie sądzę! Zaskoczenie na pewno.
Co do fantazyjnych oświadczyn - róbta co chceta. Kumpel kiedyś oświadczył się za pomocą kapselka z tymbarka i co? 15 lat szczęśliwie po ślubie... No ale trzeba trafić na fajną babeczkę a nie poj***ną księżniczkę.