Za młodu też lubiłem takie zabawy. Ba nawet teraz bym się chętnie ponapie**alał na larpie ale już takich u nas nie robią. Kiedyś na cytadeli w poznaniu bywał organizowany podobny larp, Nocturn i w bardziej tradycyjnych klimatach larp isbandia. aż się łezka w oku kręci...
wracając do tematu chłopaki w Rosji wk***ieni jakością ostatniej części fallouta postanowili wziąć sprawy w swoje ręce, odeszli od kompla porobili se przebrania, opracowali jakieś zasady i grają w fallouta na żywo
Kocham Nigdy nie zapomnę mojego jarającego kilogramy trawy szmana-snajpera, który jako broni białej używał dwóch metrowych diod ^^
I na tym przykładzie widać wyraźnie, Polak potrafi.
Imho Neuroshima jest dużo lepsza pod względem klimatu, świata, 'funu' czy mechaniki.
System tworzenia i rozwoju postaci S.P.E.C.I.A.L jak i sama mechanika w Fallout PnP ssie jajca.
A to wszystko pochodne 'Dedeków', które nadaje się jako mechanika pod gry cRPG i nic innego.