Za młodu też lubiłem takie zabawy. Ba nawet teraz bym się chętnie ponapie**alał na larpie ale już takich u nas nie robią. Kiedyś na cytadeli w poznaniu bywał organizowany podobny larp, Nocturn i w bardziej tradycyjnych klimatach larp isbandia. aż się łezka w oku kręci...
wracając do tematu chłopaki w Rosji wk***ieni jakością ostatniej części fallouta postanowili wziąć sprawy w swoje ręce, odeszli od kompla porobili se przebrania, opracowali jakieś zasady i grają w fallouta na żywo
Kostiumy idealne, podziw wielki dla gości. Na LARPach zwykle też kombinuję by wygladać jak najlepiej, ale ci goście są nie możliwi!
@miedziak
Jak byś mógl podać zródło, czy link do stronki z której masz zdjęcia, byłbym wdzięczny.
@Miles87
Ty zapewne wolny czas spędzasz aktywnie, czyli wolisz "kreatywne" picie wódy z ludźmi z tego samego osiedla, co? Twoja odopowiedź wręcz mnie rozbawiła stopniem elokwencji.
No to ja również zaapeluje w sprawie Old Town:D... jesli chcecie zobaczyc jak to jest naprawdę...
larpy w klimatach post apokaliptycznych znacznie różnią się od takich gdzie magowie rzucają w siebie szyszkami krzycząc że to magiczna włucznia ;> U nas tez są całkiem niezłe stroje:)
Z tym fantasy to się nie czuje do końca przekonany, ale jak patrze na ten post-apokaliptyczny klimat to budzi niezłe wrażenia. Te stroje z fallout-a są świetne można by co prawda dopracować dolną ich część ale poza tym bardzo fajny pomysł spędzenia wolnego czasu.
Old Town piszecie... eh, gdybym chodziaż nie było to dla mnie na drugim końcu polski, z pewnością bym był. Od siebie jednak przyznać muszę że wspaniały event to jest.
Swoją drogą, kiedyś czesi próbowali (nie wiem z jakim skutkiem) nakręcić film na podstawie Fallouta.
A wszystkich chętnych zapoznana się z polską interpretacją postapokalipsy zachęcam do przeczytania / zagrania w Neuroshimę.