18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Faker

Nocturno • 2011-07-14, 10:58
Wchodzi smutny koleś do baru. Siada przy barze i prosi o dużą Brendy z dodatkiem lodu. Nieopodal na krześle siedzi jego stara znajoma z podstawówki, a że czasu minęło trochę to zaokrągliła się gdzie nie gdzie. Widzi, że koleś kompletna załamka.. Ale nie rozumie o co chodzi, bowiem widać, że ubrany w koszulę od Armaniego, na ręce błyszczy rolex a przed barem stoi Ferrari. Podchodzi więc owa dawna znajoma do faceta i zagaduje:
-Cześć! Pamiętasz mnie? Sylwia z pedałówki!
-O hej..!-Facet ciut zdziwiony uśmiechnął się, ale po chwili ponury grymas wrócił mu na twarz.
Kobieta szturchnęła go w ramię i pyta:
-Co taki zdołowany siedzisz? Coś się stało?
-A bo... bo widzisz. Kolejna dziewczyna mnie rzuciła!
Kobieta zdziwiona.
-Jak to? Przecież Twoje maniery są nieskazitelne, pamiętam Cię z podstawówki! Byleś zawsze prymusem, grzeczny i dżentelmen... DO tego widzę, że Ci się powodzi... Czemu Cię zostawiają?!

Facet spojrzał na nią z ukosa.
-A bo mówią, że ja w sytuacjach intymnych jestem..hmm..brutalny.
Kobieta zdziwiona jeszcze bardziej, bo i owszem, znała go co najmniej przez 6 lat więc nie jest możliwe by ten wzór łagodności wśród chłopaków, który kiedyś ją bronił był agresywny. Postanowiła, że sprawdzi o co chodzi.
-Słuchaj, to może chodźmy do Ciebie. Nie będzie seksu..Nie nie! Chodzi o to, że może mi pokażesz o co im chodzi?
Facet skinął ponuro głową no i po jakiejś chwili znaleźli się w jego domu. Siedli na kanapie i sobie rozmawiają pijąc drogiego szampana. Od słowa do słowa i już byli w przytuleniu i się całowali. Kobieta zastanawia się, gdzie owa agresja o której mówią tamte dziewczyny...
-Słuchaj, o co im chodziło? Już siedzimy naprawdę blisko, nawet parę razy się pocałowaliśmy i wciąż uważam, że jesteś łagodny!
-Poczekaj, zaraz zobaczysz...

Mija kolejna godzina, sprawy przyjmują ciekawy obrót, on dotyka jej piersi podczas pocałunków, a i ona rozochocona alkoholem dotyka go po nagiej klacie i barach...
-Słuchaj ja wciąż nie rozumiem o co im chodziło...
-Poczekaj poczekaj, zaraz zobaczysz...

No i oczywiście minęło może 5 minut znaleźli się w łóżku. W czasie seksu dziewczyna zauważyła, że facet jest wyjątkowo delikatny więc znów pyta:
-Słuchaj, już naprawdę jest najintymniej jak się da... O co im chodziło?
-Poczekaj poczekaj..Chodzi im o to co mówię potem...

Skończyli i padli na poduszki obok siebie. I ona znów:
-No to mów to... Chcę poznać co tak wystraszyło wszystkie Twoje kobiety!
-No bo widzisz... One wszystkie odchodzą kiedy mówię im, że cała ta historyjka z wcześniejszymi dziewczynami które porzucają Bogu ducha winnego czułego romantyka to bujda na resorach by zaliczyć po kolei nowe.

:idzwch*j:

Yoru

2011-07-27, 00:30
Ale na ch*j ta historyjka, skoro ma ferrari, rolexa i ciuchy od armaniego ? laski na samą kasę powinny lecieć

Kepinsky19

2011-07-28, 12:13
Jak mnie denerwują ludzie, który każdy, nawet najgłupszy dowcip analizują jak jakiś wiersz Mickiewicza. Dlaczego 6-letnia podstawówka, skąd Ferrari u takiego młodego gościa, dlaczego dziewczyny na samą kase nie lecą.... Dalibyście juz spokój. Co do dowcipu to bez szału i właściwie to już w polowie można się domyślić o co chodzi.