I myślisz że teraz jesteś zajebisty? Bo w owczym pędzie podpisujesz się pod ateistycznymi hasłami, bo tak jest modnie na sadolu?
A prawda jest taka że co niedziele zapie**alasz za rączkę z mamusią do kościoła. Jesteś conajmniej żenujący.
Teraz mi pewnie napiszesz, że jestem jakimś smarkiem co się codziennie onanizuje do lustra i swoją frustracje wylewają takimi komentarzami na sadolu...
Fejk fejkiem ale jakbym zobaczył coś takiego to zesrałbym się ze strachu....
pochód? Zaraz sie zaczyna.
Widze ze Ty bronisz pokrzywdzonych ateistów... a no pewnie ze jako katolik musi/moze tępic takiego, bo kiedys tak było i teraz tez tak mogło by byc tyle ze nikt pala w dupsko Ci nie wsadzi, a k***a szkoda, by było na co popatrzec
nie wiem czy jestes gleboko wierzacy, czy po prostu jestes idiota, czy ja gdzies napisalem ze jestem ateista ?!
zadam Ci pytanie, jestes Wierzącym Katolikiem ?
Błąd- nie dyskutuję z idiotami
no skoro sie mnie pytasz to Ci powiem nie wiesz to Cie oswiece. zaczynam od pierwszego pytania:
1. W rózne rzeczy wierze, nie sprecyzowałes tutaj pytania.
2. Nie, skoro juz pytasz
3. Powinienes sam to wiedziec no ale pytasz wiec spoko, nie napisałes.
4. No chodze do koscioła i wierze w Boga boo ktos mówił ze sie opłaca wierzyc niz nie wierzyc ;>
jeszcze jakies pytania Bo nie mam czasu na poj***nych ludzi jak Ty... wybacz