Arabusy chcą górę lodową pod pustynię zaciągnąć. Tak jak poprzednik napisał, czeka nas era wojny o wodę.
http://www.geekweek.pl/aktualnosci/32537/wladze-dubaju-chca-miec-wlasna-gore-lodowa-i-pozyskiwac-z-niej-wode
Chinole już nawet nieco odchylili nasza planetę poprzez budowę ogromnego rezerwuaru wody do elektrowni wodnej, kiedyś o tym w tv gadali, co prawda jakieś tam mikrony, ale mimo wszystko teraz to myślę, że jednak nie araby a chinole rozpie**olą nasza planetę...
hahahahaha A tu wycinek z twojego artykułu. Moim zdaniem jest w tym jakiś pozytyw.
Oczywiście istnieją skuteczne technologie jej odsalania, jednak jest to niezwykle drogi i czasochłonny zabieg. Poza tym odsolona woda morska na dłuższą metę nie wpływa korzystanie na funkcjonowanie ludzkiego organizmu. Świetnie jest to widoczne np. w Izraelu, gdzie odsala się wodę na masową skalę i najnowsze badania pokazują, że Izraelczycy z tego tytułu borykają się z poważnymi problemami zdrowotnymi.
500 komór już stoi, całość opalana paliwem stałym, przy ch*jowej dostępności tlenu (Tybet na wysokości 5000 metrów) będzie chyba realnie zmieniać klimat naszej planety. Docelowa wielkość? Skromne 1,6 MILIONA(!) kilometrów kwadratowych (chociaż źródło raz mówi o tej liczbie a potem przyrównuje z Hiszpanią z jej skromnym 0,5 mln no ale to takie dziennikarstwo naszych czasów)
https://www.o2.pl/artykul/chinczycy-porwali-sie-na-ogromny-projekt-sprawia-ze-spadnie-deszcz-6234312559302785a?src01=483bb&src02=6234332835608705