Małe żółte fiutki mają problem z brakiem wody i się wzięli za konstruowanie największego pieca w historii świata (system ma emitować jodek srebra celem wywołania opadów). 500 komór już stoi, całość opalana paliwem stałym, przy ch*jowej dostępności tlenu (Tybet na wysokości 5000 metrów) będzie chyba realnie zmieniać klimat naszej planety. Docelowa wielkość? Skromne 1,6 MILIONA(!) kilometrów kwadratowych (chociaż źródło raz mówi o tej liczbie a potem przyrównuje z Hiszpanią z jej skromnym 0,5 mln no ale to takie dziennikarstwo naszych czasów)
Wody brakuje przez miliardy zjebów co wyrzucają zakręcone butelki po wodzie/napojach.
Te krople wody które tam są uwięzione na miliony lat się kumulują i dlatego brakuje wody na świecie!
Tak niby nic no nie? Kilka mililitrów wyj***ne do śmietnika. Pomnożyć to razy miliard, razy ilość dni w roku, razy ilość lat od kiedy używamy szczelnych pojemników do przechowywania picia.
OP nie czyta ze zrozumieniem. Skoro system ma zasilić w wodę obszar 3 razy większy od Hiszpanii (i ten obszar to 1.6mln km^2) a sam napisałeś że Hiszpania to 0.5mln km^2 tzn. że 3 razy powierzchnia Hiszpanii to 1.5mln km^2. Czyli pismak prawidłowo użył porównania.