18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Ekologia srekologia

Sorfalnar • 2022-05-02, 19:54


Niestety brak ofiar w ludności.

Jak dobrze wiadomo, lobby motoryzacyjne w imię ekologii próbuje nam wcisnąć pojazdy elektryczne. Pomijając fakt, że nie mamy pod to rozwiązanie ani infrastruktury, ani odpowiedniej ilości energii elektrycznej, to awarie akumulatorów są dużo bardziej efektowne niż choćby popularne "rozbieganie" diesla i dostarczają wiele radości z pokazu pirotechnicznego.

A ugasić chemiczny pożar to niełatwa sprawa 8-)

Poniżej podobny przypadek od naszych bogatych zachodnich sąsiadów. Ponoć spłonęły tam w krótkim czasie dwa takie pojazdy i całą serię autobusów wycofano.
Źródło: France24



Jak się nie podoba to do kosza.

FanatiCS

2022-05-03, 11:45
NataliaW napisał/a:

Auta elektryczne powinny mieć wymienne baterie tak jak wkrętarki. Zajezdzasz na stację, gość wózkiem widłowym odpina ci baterie z auta i wpina drugą. Czas takiej operacji 3-5 minut i jedziesz dalej.



No po prostu genialne! No to teraz stań sobie pod średnio odwiedzaną stacją paliw i policz ile samochodów się tam przewija w ciągu doby. Ile takich baterii będzie trzeba składować i codziennie zawozić/przywozić do punktów szybkiego ładowania bo zakładam że cała ta akcja po to żeby nie ładować baterii na stacji bo się po prostu z taka wydajnością jak tankowanie paliw płynnych nie da. Przy takim systemie potrzebujemy sporo więcej baterii w obrocie. Koszty produkcji, utylizacji, transportu...

Benzyna ma 40x większą gęstość upakowania energii niż obecnie stosowane baterie i to powinien być koniec tematu elektryków na chwilę obecną. Jak zostaną opracowane takie baterie że będzie to miało uzasadnienie ekonomiczne i ekologiczne dla ludzkości bo teraz NIE MA to wtedy można z radością zacząć korzystać z zalet elektryków.
Co do samej ekologii to chyba Audi opracowało tanie w produkcji syntetyczne paliwa z niemal zerową emisją.
Bum na elektryki to kolejny sposób na wydojenie ludzi z kasy. Zakazy wjeżdżania samochodami z silnikiem spalinowym do centrów miast skutecznie zmuszą ludzi do zmiany.

Behemot

2022-05-03, 23:59
AlbertoNihilo napisał/a:

Jak będę chciał oglądać filmy z yt to sobie wejdę na yt. Po cholere wrzucać tu gówna z yt?!



tu wiekszośc jest z YT.

MarcoFoxx napisał/a:

sadistic... nowa kopia zapasowa youtuba...
jak chcę oglądać youtuba to idę na youtuba, żeby chociaz był to jakiś niszowy, ciężki do znalezienia filmik...



j.w.

FanatiCS napisał/a:

No po prostu genialne! No to teraz stań sobie pod średnio odwiedzaną stacją paliw i policz ile samochodów się tam przewija w ciągu doby. Ile takich baterii będzie trzeba składować i codziennie zawozić/przywozić do punktów szybkiego ładowania bo zakładam że cała ta akcja po to żeby nie ładować baterii na stacji bo się po prostu z taka wydajnością jak tankowanie paliw płynnych nie da. Przy takim systemie potrzebujemy sporo więcej baterii w obrocie. Koszty produkcji, utylizacji, transportu...
Benzyna ma 40x większą gęstość upakowania energii niż obecnie stosowane baterie i to powinien być koniec tematu elektryków na chwilę obecną. Jak zostaną opracowane takie baterie że będzie to miało uzasadnienie ekonomiczne i ekologiczne dla ludzkości bo teraz NIE MA to wtedy można z radością zacząć korzystać z zalet elektryków.
Co do samej ekologii to chyba Audi opracowało tanie w produkcji syntetyczne paliwa z niemal zerową emisją.
Bum na elektryki to kolejny sposób na wydojenie ludzi z kasy. Zakazy wjeżdżania samochodami z silnikiem spalinowym do centrów miast skutecznie zmuszą ludzi do zmiany.



Ja pie**olę typie ,ale smęcisz. Jak k***a mamy dokonać postępu bez testów i eksperymentów? Technologia LiIon, LiPO jest wstępem do technologii NDB (odsyłam do encyklopedii ignorancików) oraz technologii wodorowej . I ch*j z z technologią spalania benzyny bo jest w ch*j nieefektywna (zaraz powiesz ,że dzięki niej cywilizacja się rozwinęła, a ja powiem ,że dzięki technologii parowej też, i dzięki koniom- jest nie efektywna, tak samo jak obecne akumulatory - 80% mocy ze spalania paliwa trafia w powietrze jako straty cieplne, reszta to kinetyka), obecnie najefektywniejszym silnikiem jest silnik elektryczny i tu powinniśmy się skupić- jak dostarczyć mu energię elektryczną, jednym ze sposobów jest eksperyment hybrydy - spalanie paliw kopalnianych przekształcone w generację prądu, innym instalowanie małych reaktorów nuklearnych (to już przerabialiśmy - sa za cięzkie = nieefektywne), spalanie wodoru (który i tak sp***ala w próżnię kosmosu przez dziury w swerze ozonowej ) wydaje się punktem docelowym , lecz brakuje nam jeszcze technologii efektywnego pozyskiwania i składowania wodoru. Jednym z pomysłów jest wykorzystanie strat napowietrznych linii przesyłowych wysokiego napięcia. Starty przesyłu i tak są opłacane przez konsumenta, a nic nie stoi na przeszkodzie , aby wykorzystać silne pole elektromagnetyczne tworzone w obrebie linii przesyłu do zaprzęgnięcia tych strat w pasywną produkcję wodoru za pomocą elektrolizy. Co do Audi i ogólnie grupy VAGa to podziękujemy, oni już pokazali "klasę" swoimi silnikami TSI wytrzymującymi niewiele ponad 100k (maksymalnie wyżyłowany silnik małej pojemności z turbiną do tego rygorystyczne limity emisji spalin- to musiało pie**olnąć- co najlepiej widać na 3 cylindrowych jednostkach z doj***ną turbiną) - VAG skończył się w 2010 roku jak dla mnie, dzisiejsze ulepy (jak i Mercedes) to wyroby samochodopodobne. Liderem w nowych technologiach moto jest niezmiennie Toyota i Hyundai , niemcy ( dołączają co prawda do ich badań i współfinansują je (co będzie miało odbicie na prawach autorskich do nowych technologii i profitów z tego płynących), ale nie powinni tytułować się w Europie pionierami (oczywiście marketingowo to robi) bo są tylko częścią zespołu.

FanatiCS

2022-05-04, 11:49
Behemot napisał/a:

tu wiekszośc jest z YT.
j.w.
Ja pie**olę typie ,ale smęcisz. Jak k***a mamy dokonać postępu bez testów i eksperymentów? Technologia LiIon, LiPO jest wstępem do technologii NDB (odsyłam do encyklopedii ignorancików) oraz technologii wodorowej . I ch*j z z technologią spalania benzyny bo jest w ch*j nieefektywna (zaraz powiesz ,że dzięki niej cywilizacja się rozwinęła, a ja powiem ,że dzięki technologii parowej też, i dzięki koniom- jest nie efektywna, tak samo jak obecne akumulatory - 80% mocy ze spalania paliwa trafia w powietrze jako straty cieplne, reszta to kinetyka), obecnie najefektywniejszym silnikiem jest silnik elektryczny i tu powinniśmy się skupić- jak dostarczyć mu energię elektryczną, jednym ze sposobów jest eksperyment hybrydy - spalanie paliw kopalnianych przekształcone w generację prądu, innym instalowanie małych reaktorów nuklearnych (to już przerabialiśmy - sa za cięzkie = nieefektywne), spalanie wodoru (który i tak sp***ala w próżnię kosmosu przez dziury w swerze ozonowej ) wydaje się punktem docelowym , lecz brakuje nam jeszcze technologii efektywnego pozyskiwania i składowania wodoru. Jednym z pomysłów jest wykorzystanie strat napowietrznych linii przesyłowych wysokiego napięcia. Starty przesyłu i tak są opłacane przez konsumenta, a nic nie stoi na przeszkodzie , aby wykorzystać silne pole elektromagnetyczne tworzone w obrebie linii przesyłu do zaprzęgnięcia tych strat w pasywną produkcję wodoru za pomocą elektrolizy. Co do Audi i ogólnie grupy VAGa to podziękujemy, oni już pokazali "klasę" swoimi silnikami TSI wytrzymującymi niewiele ponad 100k (maksymalnie wyżyłowany silnik małej pojemności z turbiną do tego rygorystyczne limity emisji spalin- to musiało pie**olnąć- co najlepiej widać na 3 cylindrowych jednostkach z doj***ną turbiną) - VAG skończył się w 2010 roku jak dla mnie, dzisiejsze ulepy (jak i Mercedes) to wyroby samochodopodobne. Liderem w nowych technologiach moto jest niezmiennie Toyota i Hyundai , niemcy ( dołączają co prawda do ich badań i współfinansują je (co będzie miało odbicie na prawach autorskich do nowych technologii i profitów z tego płynących), ale nie powinni tytułować się w Europie pionierami (oczywiście marketingowo to robi) bo są tylko częścią zespołu.



"Jednym z pomysłów jest wykorzystanie strat napowietrznych linii przesyłowych wysokiego napięcia. Starty przesyłu i tak są opłacane przez konsumenta, a nic nie stoi na przeszkodzie , aby wykorzystać silne pole elektromagnetyczne tworzone w obrebie linii przesyłu do zaprzęgnięcia tych strat w pasywną produkcję wodoru za pomocą elektrolizy."

Jeden z głupszych pomysłów. Wiesz ile farm produkujących dzisiaj prąd na dużą skalę ma problem z magazynowaniem nadwyżki produkcji? Jakoś nikt nie magazynuje energii w postaci wodoru bo jest on na chwile obecną dosyć problematyczny w przechowywaniu. Nadwyżkę energii zamienia się na ciepło i później odzyskuje prąd. Są też takie sposoby że wyprodukowany prąd który nie może być zużyty wykorzystuje się do magazynowania grawitacyjnego. Np wciągasz dużą masę zawieszona na linie na dużą wysokość(często dzieje się to pod ziemią) I w momencie kiedy potrzebujesz energii opuszczasz ciężar który jest zawieszony na linie nawiniętej wcześniej na oś obraca tą oś napędzając generator. Takie prymitywne sposoby się stosuje ale to szczegół. Problemem nie jest wyprodukowanie energii bo sama północna Afryka albo Australia mogła by to ogarnąć dla całego świata z fotowoltaiki. Problemem jest transport energii. Nie ma teraz takiej infrastruktury i długo nie będzie żeby dało się zrobić w jednym mieście wielu punktów szybkiego ładowania które zastąpiły by tradycyjne stacje paliw bo żeby naładować baterię szybko trzeba jednak kilka kW na jedno auto. To w skali kraju zwiększy konsumpcję energii drastycznie.
Co do opłacalności silników spalinowych to da się zwiększyć sprawność takiego silnika ponad 50% patrz np silnik rotacyjny firmy Liquid pistons. Da się też wrócić do niezawodnych silników które bez problemu przejadą ponad 500tyś km ale tu nie chodzi o to żeby było dobrze tylko żeby ktoś na tym zarobił. Jak będziesz używał starej lodówki to producent nie zarobi i dlatego mamy teraz transformację energetyczną. Nie po to żeby było dobrze tylko po to żeby trzepać kasiorę.

Podsumowując jeżdżąc elektrykiem wozisz ze sobą 40x mniej energii w przeliczeniu na jednostkę masy niż w przypadku silnika spalinowego ale wykorzystasz ją w 90% zamiast 30-45% w silnikach spalinowych. Pod tym względem silnik spalinowy wygrywa.
Jeśli weźmiesz pod uwagę całkowity koszt ładowania baterii samochodów elektrycznych, ich produkcji i utylizacji a także koszt produkcji i utylizacji samych samochodów elektrycznych które np w Norwegii idą do całkowitej kasacji po małej stłuczce to niestety technologia spalinowa jest o wiele bardziej ekologiczna.