Oto dowód na to, że faceci nie potrafią kierować…
Na prostej drodze, w świetnych warunkach zjechał na pobocze i go poniosło

Oto dowód na to, że faceci nie potrafią kierować…
Na prostej drodze, w świetnych warunkach zjechał na pobocze i go poniosło

a Wy musicie mieć skrzynie automatyczne, bo 3 pedały Was przerażają, a i tak je pomylicie i zatrzymacie na ścianie swojego pięknego białego suva, na którego tak ciężko połykałyście. A wiesz co było między suvem a ścianą? Małe skośne dziecko, ha tfu, skośne kaszojady.

zbyt mocno szarpnal kierownica w lewo, dodatkowo biale linie rowniez bywaja mega sliskie i zdradliwe

Oto dowód na to, że faceci nie potrafią kierować…
Na prostej drodze, w świetnych warunkach zjechał na pobocze i go poniosło

Za to potraficie.. Gotować, i to chyba jedyne co dobrze potraficie

jedzie się jak misio świata,. muzyka na ful, uwaga rozproszona. jak jedziesz pieprzony młocie z szybkością powyżej trzydziestu, nie rozglądaj się jak panienka na weselu, nie podziwiaj widoczków czy tam wschodu lub zachodu. trzymaj kierownicę dwoma rękoma i skoncentruj się na tym co robisz i myśl o tym przewiduj co się może stać. tak jak on, jeździ większość zadufanych w sobie buców. poza tym hamerykańskie cacka tylko wyglądają na bezpieczne, tak naprawdę większość, nie przechodzi europejskich testów stabilności. 3,5 t na miękkim zawieszeniu to totalne gówno.

Pół filmu ten koleś zastanawia się jak wyjść z auta nawet mówi to tej parze :/ a szyby nie można opuścić

Plama oleju na drodze

Plamę to dała jego stara, że go ojcu z ch*ja nie zlizała i nie wypluła.

Frajer bez pasów mógł kogoś zabić

Tył mu się odkleił. I tyle. Przyczyny moga byc dwie opony, za szybko lub oba na raz.

Ale złom.

Sie k***a zdziwił zimny łokieć .

To jest po prostu syndrom ofermy drogowej. Jak można w takiej sytuacji stracić panowanie nad wozem??? Trzeba być po prostu k***a debilem. Już pomijam fakt posiadania tej zj***nej brody, tuneli w uszach i czapki zaj***nej lodziarzowi. To jest jeden z tych, którzy zatrzymują się przed rondem zanim ktokolwiek do niego podjedzie.

To jest po prostu syndrom ofermy drogowej. Jak można w takiej sytuacji stracić panowanie nad wozem??? Trzeba być po prostu k***a debilem. Już pomijam fakt posiadania tej zj***nej brody, tuneli w uszach i czapki zaj***nej lodziarzowi. To jest jeden z tych, którzy zatrzymują się przed rondem zanim ktokolwiek do niego podjedzie.

jechałeś kiedyś amerykańskich suvem? Jezdziłem troche mustangiem który jest jednak bardziej stabilny od suva a i tak na zakretach robiło się mega nieprzewidywalnie. Nie wiadomo w ktorym momencie straci przczepność. W dodatku pływa. Komfort super ale prowadzenie masakra

Wydaje mi się że wyleciał sworzeń, wykręciło mu jedno koło.

Popieram tą diagnozę...

Co za p*zda z typa. Tragedia.