Agresywność cech*je postawa wrogości przejawiana w odniesieniu do osób, z którymi dane dziecko nawiązuje kontakty w domu szkole lub w grupie rówieśniczej.
Agresywne zachowanie może przejmować formę agresji fizycznej lub słownej. Przejawem agresji fizycznej są wszczynane przez dziecko bójki, uderzenie, kopnięcie lub ukłucie kolegi, zamierzone niszczenie lub uszkodzenie różnych przedmiotów, znęcanie się nad zwierzętami, łamanie roślin lub kwiatów. Agresja słowna przejawia się natomiast w inicjowanych kłótniach, przezywaniu, wyśmiewaniu lub dokuczaniu, skarżeniu. Agresywność dziecka jest ukierunkowana na inne dzieci lub na rzeczy martwe.
Każdy mężczyzna powinien być agresywny. Bronić rodziny, ojczyzny, walczyć o byt.
Ale czy ty nie jesteś "Child of Satan"? Co ci tedy przeszkadza w dziewczynkach kopanych po twarzy? Powinno ci się podobać
Ależ ty nic nie rozumiesz... Agresja nie jest negatywna. Każdy mężczyzna powinien być agresywny. Bronić rodziny, ojczyzny, walczyć o byt. Co tym myślisz że natura nie jest agresywna, że wilki z sarenkami miziają się ogonkami na łące?
Problem dziś jest inny. Walka z moralnością wyższą i dziczenie. Dziś mówi się ludziom, że są tylko zwierzętami i mają się kierować moralnością "naturalną", albo bogacić innymi kulturami. No i tak to wygląda.
Wyrzekniemy się naszej cywilizacji, kultury to będziemy tacy jak ci którzy byli poza nią. Wyzbyci z prawdziwej etyki i moralności, Jak dzikusy, murzyni, żydy czy mulimy. Albo jak ta głupia k***a na filmiku, kopiąca inną dziewczynę po twarzy, niczym zwierze. Bo gdy nie ma moralności i etyki wyższej, wracamy do naturalnej, zwierzęcej
PS. Ale czy ty nie jesteś "Child of Satan"? Co ci tedy przeszkadza w dziewczynkach kopanych po twarzy? Powinno ci się podobać
@up, Wymień mi pięć i podaj źródło.
karze mu
karze zabijać
które kazał
kazał im
które kazał
Szatan zabija w biblii tylko dziesięć osób, i to na zlecenie Boga który karze mu pozabijać rodzinę Hioba. Z kolei ten drugi zabija i karze zabijać pomiędzy 35-50 milionów ludzi, (...).
Nie wspominając, że ostatnio da się zaobserwować tendencję, że w Biblię wierzą znacznie bardziej i o wiele bardziej dosłownie ci pseudo ateiści, czyli głównie pomiot czerwonego ścierwa.
Znawcy tematu... śmierdzące penisy z uciętymi napletkami zamiast mózgu
Przez lata byłem Chrześcijaninem z własnego wyboru, ostatnio staram się otwarcie i z dystansu spoglądać na tematy związane z wiarą. Też jestem po kilkukrotnej lekturze Biblii, ale dopiero miejsca takie jak forum racjonalista.pl czy kanał jutubowy "śmiem wątpić", a także ludzie jak Christopher Hitchens czy Sam Harris uświadomili mi, jak bardzo mogłem się mylić. Okazuje się, że jak człowiek zacznie posługiwać się intelektem, a nie wierzyć w pisma których prawdziwość jest uzasadniana w sposób kołowy, to widzi logiczne niespójności religii (dowolnej). Dzisiaj jestem chyba agnostykiem.