Wk***ia mnie tylko fakt, że motop*zdeczka nie żyje przez k***ę która nie zna przepisów i nie potrafi jeździć. Te k***y są groźniejsze na drodze niż konwój wojskowy.

Motop*zda > k***abezmózgu

Jakby ta Motop*zdeczka nie zapie**alała ponad 100 na godzinę to może by Ci obciągnęła dzisiaj wieczorem.Tak to niestety bywa w życiu.Raz na górze raz na asfalcie. i idź mnie nie wk***iaj bo dostanę warna przelewając emocje na Ciebie motop*zdunio

Szkoda tylko kierowcy auta, bo będzie musiał ponieść konsekwencje tego że motop*zdeczka nie posiada wypełnienia czaszki w postaci mózgu.

...skrzynkę łychy...

Tydzień ją piłem..

Podziwiam odwagę, że się przyznajesz... choć bardziej otwarcie powinieneś napisać "jestem alkoholikiem". Skrzynka w tydzień... k***a dobry zawodnik.

(chyba, że to była skrzyneczka małpek)

@bydarzigol
przeca pipa z Sejczento też ma próżnię we łbie

@Hranipex, a może jesteś zazdrosny i też chcesz trochę łychy, Panie Kolego

Auto na dachu i bok wbity do połowy wnętrza pojazdu. Jest tu ktoś kto twierdzi że wina kierowcy samochodu?

Nieźle się wk***iłem, środek lata, a ta zimowy płyn wozi...

Jakby ta Motop*zdeczka nie zapie**alała ponad 100 na godzinę to może by Ci obciągnęła dzisiaj wieczorem.Tak to niestety bywa w życiu.Raz na górze raz na asfalcie. i idź mnie nie wk***iaj bo dostanę warna przelewając emocje na Ciebie motop*zdunio

???

Co ty do mnie w ogóle mówisz śmieciu? ch*j mnie obchodzi cyklista, wyraziłem swoje zdanie na temat k***y która stwarza zagrożenie swoją głupotą. A ty to k***isynie jeździsz pewnie przepisowo? Tak samo codzień masz szansę zdechnąć przez debila na drodze - ale wtedy będę klaskał

No i karetką musiał zająć ostatni wolny pas, i zaś zaraz będą korki.

Na Stella Sawickiego cymbały na motorkach ostro cisną nie od dziś, gorzej jest chyba tylko na Bora-Komorowskiego. Dobrze, że jednego mniej.

Kierowca seja popełnił błąd to najpewniej fakt chyba że okaże sie inaczej, ale kierowca motoru jak by nie zapie**alał tak to owszem pewno dzwon by był (no może by wychamował) to wielce prawdopodobne że by przeżył a tu jak rozj***ł to seicento skoro poleciało na dach to zadupczał pewno ponad 200 pojeb wiec ch*j Z NIM

A przejeżdżała wczoraj straż koło mnie w pracy ehhe dziś się dowiedziałem od sąsiada że to ten kurew motop*zdowy który codziennie mi przed 22 odpalał swoją zajebista kosiarke i jeździł po osiedlu do północy często i tylko cały czas wrym wrym wrymmmmyyym i stał pod blokiem i mnie denerwował... Dzięki Ci panie że go zabrałeś

Wk***ia mnie tylko fakt, że motop*zdeczka nie żyje przez k***ę która nie zna przepisów i nie potrafi jeździć. Te k***y są groźniejsze na drodze niż konwój wojskowy.

Motop*zda > k***abezmózgu

Zastanów się jak szybko musiał zapie**alać dawca, że dachowało auto w które przyj***ł. Ze 150 albo lepiej.
Zginął na własne życzenie.

pie**olenie o motopzdach jest po prostu żałosne i nudne w takich wypadkach gdzie ewidentnie motocyklista jest ofiarą