Tak jak w tytule, dzieci to skarb, ale w normalnej rodzinie, tam gdzie wychowane będą w normalnych wartościach, którymi będą kierować się w życiu. Wtedy masz gwarancję, że jak będziesz niedołężny, to nie wypie**olą Cię do przytułku. Zawsze ktoś przy tobie będzie, córka, wnuk, zięć, prawnuczek etc. Umierasz ze świadomością, ze czas i pieniądze, które poświęciłeś na wychowanie dzieci nie poszły na marne, a przede wszystkich twoje DNA poszło w świat.
Tak spodziewam się wielu wysrywów, ale jebie mnie to. Na pohybel patusom i życiowym przegrywom
Czyli macie dzieci tylko po to, żeby miał się kto wami zająć? "Dobre" wychowanie to takie, gdzie dzieci sa nauczone bezwarunkowemu służeniu swoim rodzicom? A jak dziecko chce spełniac swoją pasję w Kaliforni i musi cię do przytułku wypie**olić, żeby to zrobić, to co wtedy?
Nie zesraj się tylko.
Niemieckie scierwo ha tfu
Spokojnie to kwestia wychowania.
Chłopak już jest duży, to nie jego wina, że jest jebnięty w tym wieku tylko jego zj***nych rodziców.
Ja wracam do domu z pracy to mam obiad naszykowany i w domu posprzątane.
"Jak se pościelesz tak sie wyśpisz."
Czyli macie dzieci tylko po to, żeby miał się kto wami zająć? "Dobre" wychowanie to takie, gdzie dzieci sa nauczone bezwarunkowemu służeniu swoim rodzicom? A jak dziecko chce spełniac swoją pasję w Kaliforni i musi cię do przytułku wypie**olić, żeby to zrobić, to co wtedy?
erdolą Cię do przytułku. Zawsze ktoś przy tobie będzie, córka, wnuk, zięć, prawnuczek etc. Umierasz ze świadomością, ze czas i pieniądze, które poświęciłeś