Kto normalny pozwala niemowlakowi przebywać z psem bez asekuracji. Zresztą widać, że pies jest poddenerwowany i spięty. Przypuszczam, że pierwszy raz ma kontakt z małym dzieckiem. Ta matka, czy inna ciotka jest wyjątkową idiotką.
Ja nie wiem k***a ale w mojej rodzinie pies czy inne zwierzę nie miało prawa zaatakować któregokolwiek z domowników. Tak zawsze się madrzycie ze psy takie inteligentne i ojej. Gdyby mój pies tak capnal dzieciaka to dostałby taki wpie**ol ze juz nigdy małego dziecka by nie skrzywdził. Nie ma co bronić psa bo to głupi egzemplarz i tyle