18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Dziadzio w burdelu

BongMan • 2013-11-06, 20:29
Przychodzi dziadzio do burdelu. Wchodzi do, bo ja wiem, wybieralni, a tam na jego widok podrywa się jedna ze zgromadzonych dziewcząt i, łagodnie kołysząc biodrami, podpływa do potencjalnego klienta. Z jej ust, niczym tchnienie jaśminowego odświeżacza do powietrza, wydobywa się pytanie:
- Numerek?
Na to dziadzio:
- O żesz ty! Do dentysty - numerek, do kardiologa - numerek, ale żeby do k***y, to już przesada!!!

wiciox

2013-11-07, 17:49
BongMan napisał/a:

Przychodzi dziadzio do burdelu. Wchodzi do, bo ja wiem, wybieralni...



Co Ty, własnego miejsca pracy nie znasz?

Alonso

2013-11-07, 18:10
fejk
W Polsce dziadkowie nie chodzą do dentysty bo nie mają zębów.
Albo na odwrót.

Buffalo_Bill

2013-11-07, 21:31
Alonso napisał/a:

fejk
W Polsce dziadkowie nie chodzą do dentysty bo nie mają zębów.
Albo na odwrót.



W Polsce dentyści nie chodzą do zębów bo nie mają dziadków...? Da fuq?

Alonso

2013-11-08, 09:45
Buffalo_Bill napisał/a:



W Polsce dentyści nie chodzą do zębów bo nie mają dziadków...? Da fuq?



W Polsce dentyści używają zębów jako dziadków do orzechów.