18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Dziadek prawie jak Kubica

Adek1507 • 2014-04-15, 13:53
Dziadkowi prawdopodobnie wysiadły hamulce w aucie...


Lukasz2525

2014-04-16, 02:49
@ Patroy pie**olisz , napisałem w swoim komentarzu podobną treść , natomiast z tą jedynką to przesadzasz , u siebie dojeżdżając do krzyżówki , i to wcale nie wolno , mogę bez problemu wrzucić jedynkę , a i tak mam wyjątkowo krótką , bo jeżdżę Sprinterem i jest to właściwie podbieg tylko do ruszania z ładunkiem . Mogę się na niej rozpędzić bodajże do +- 20 na godzinę i mam wtedy odcięcie przy 4 tysiącach , więc jadąc więcej niż 20 rzeczywiście nie wrzucę jedynki , bo silnik wszedłby na takie obroty , że wyskoczył by spod maski , natomiast nie ma problemu , żeby wrzucić ją w czasie jazdy z niższą prędkością , ale zatrzymywanie się podczas jazdy pod górę , żeby zrzucić bieg , to jest totalna bzdura , nie wiem kto to jest " wszyscy " , którzy tak robią .

Ps. Powiem ci więcej , mogę wrzucić jedynkę nawet podczas jazdy do tyłu i ładnie wchodzi . Synchronizatorów nie ma na wstecznym , bo jak parkuję i chcę cofnąć , żeby poprawić i wrzucę wsteczny tocząc się chociaż z minimalną prędkością do przodu , to szarpie tak , że cała buda mi się trzęsie , natomiast jak mi się śpieszy i wyjeżdżam z miejsca parkingowego szybko na wstecznym i wrzucę jedynkę , to auto nawet nie drgnie .

patroy

2014-04-16, 09:26
Wobec tego to z Twoim samochodem jest coś nie tak. ja jeździłem: fordem transitem, kią cee'd, toyotą corollą, toyotą yaris, seatem cordobą, seatem leonem, i swoim peugeotem 206 i w zadnym aucie nie da się wrzucić jedynki podczas jazdy, chyba że masz na myśli siłowanie się z drążkiem tego nie próbowałem.

Deejw

2014-04-16, 11:25
MahoRR9 napisał/a:

Pytanie do ekspertów: Jeśli to A/T i wysiadły hamulce, to dałoby się w czasie takiej jazdy wrzucić wsteczny albo P(arking)?



Dało by się, ale nie zadziałało by. Parking nie zablokuje kol, bo powyżej zadanej prędkości "patyczek" nie wskoczy w "dziurkę" (znaczy się zabezpieczenie po prostu nie zaskoczy). A układ sterujący przełożeniami, nie przerzuci na wsteczny jeżeli jedziesz do przodu.

Większości A/T da się za to zredukować bieg wrzucając z przełożenia "D" na 3 albo 2 i wtedy hamuje silnikiem. Albo neutral jak ma zablokowany pedał gazu. Neutral jest w każdej A/T.

Sonal

2014-04-16, 12:56
Lukasz2525 napisał/a:

@ Velture - nie wrzuciłbyś pierwszego biegu przy takiej prędkości... W normalnym sprawnym samochodzie można zrzucić najwyżej 2 , maksymalnie 3 biegi w dół , ale na przykład z 6 na 1 nie da rady , nawet przy minimalnej prędkości dla 6 biegu .



Co Ty pie**olisz? Chyba, że Cię źle zrozumiałem. Ale z Twojego tekstu wynika, iż jadąc np. 30km/h nie mogę sobie dowolnie wrzucac biegów. tzn. nie mogę wrzuć biegu 6 a potem biegu 1 czy 2?
A to ciekawe hahahahah - może jaką blokadę montują w skrzuyni hahahahah... sprzedaj kierownicę do PC-ta i kup samochód potem pisz.

Lukasz2525 napisał/a:

Natomiast i tak wydaje mi się , że to jest Ameryka , więc z bardzo dużym prawdopodobieństwem automatyczna skrzynia i " ręczny " elektryczny lub w pedale .



Też mam w swoim elektryczny. I faktycznie wciśniecie przycisku w trakcie jazdy go nie włącza, ale k***a trzeba czytać instrukcję, w której jest napisane, iż należy wcisnąć przycisk i trzymać naciśnięty co najmniej 2 sekundy i wtedy ręczny jest zaciągnięty. A ile ja się k***a naczytałem, że niby moim modelem nie można pod marketem w zimę się pobawić. Ale jak nikt nie czyta instrukcji to tak jest.
Bez ręcznego (czyli tzw. hamulca awaryjnego) samochód nie dostałby homologacji na sprzedaż. Jest to wyposażenie obowiązkowe. Choć tu należy dodać, że taki elektryczny też nie spełnia norm, które mówią, iż taki awaryjny (ręczny) musi zapewniać możliwość siły hamowania. A przy elektrycznym masz tylko WŁ/WYŁ.

Lukasz2525 napisał/a:

I nie powiedziałbym , że to awaria hamulców , bo mój samochód z górki na autostradzie się tak nie rozpędza , obstawiałbym rzecz dokładnie przeciwną czyli zablokowanie pedału gazu , w innym wypadku samochód zwalniałby hamując silnikiem .


Tu się zgadzam, kiedyś pedał gazu przyblokował mi np. dywanik, który się przesunął... i też przez chwile się zdziwiłem. Ale niestety - na harda się nie dostałem.

patroy napisał/a:

@up w sprawnym samochodzie to w ogóle nie wrzucisz jedynki przy jakiejkolwiek prędkości



Kup sobie auto - wróć na forum. Nawet w maluchu, który nie miał synchronizowanej "jedynki" można to było zrobić - jak miałeś doświadczenie - to nawet bez zgrzytu.

patroy napisał/a:



Nie da się wrzucić pierwszego biegu podczas jazdy bo jedynki w prawie żadnym samochodzie nie mają synchronizatorów, iloma samochodami nie jechałem to w żadnym nie dało się wrzucić jedynki podczas jazdy, no chyba że samochód już na prawdę praktycznie stał w miejscu poruszał się minimalnie ale napewno nie 5-10kmh, Jak się jest pod górką i wie się że dwójka nie da rady to się samochód zatrzymuje i wrzuca jedynke i rusza dalej, wszyscy tak robią.

Poza tym nie uczyli Cię na prawku, że na pierwszym biegu się nie jeździ, tylko z niego rusza?



Jeździć to Ty jeździłeś. Ale NA PEWNO nie kierowałeś. Jedynym mi znanym powszechnym samochodem bez synchronizowanej jedynki to maluch (fiat 126p). Bo np. już duże fiaty (125p) czy polonezy - miał pierwszy bieg zynchronizowany. O współczesnych (czy nawet zachdnich) tamtych czasów nie ma sensu wymieniać - bo każdy ma 1 synchronizawaną.

KingOfDarkness

2014-04-16, 14:03
@nanab: Cytuj dokładnie, bo potem wychodzi że głupoty pisze ja a nie ktoś inny :oops:

Lukasz2525 napisał/a:

@ Patroy pie**olisz , natomiast z tą jedynką to przesadzasz , u siebie dojeżdżając do krzyżówki, mogę bez problemu wrzucić jedynkę. Mogę się na niej rozpędzić bodajże do +- 20 na godzinę i mam wtedy odcięcie przy 4 tysiącach , więc jadąc więcej niż 20 rzeczywiście nie wrzucę jedynki , bo silnik wyskoczył by spod maski , natomiast nie ma problemu , żeby wrzucić ją w czasie jazdy z niższą prędkością , ale zatrzymywanie się podczas jazdy pod górę , żeby zrzucić bieg , to jest totalna bzdura , nie wiem kto to jest " wszyscy " , którzy tak robią .

Ps. Powiem ci więcej , mogę wrzucić jedynkę nawet podczas jazdy do tyłu i ładnie wchodzi . Synchronizatorów nie ma na wstecznym , bo jak parkuję i chcę cofnąć , żeby poprawić i wrzucę wsteczny tocząc się chociaż z minimalną prędkością do przodu , to szarpie tak , że cała buda mi się trzęsie , natomiast jak mi się śpieszy i wyjeżdżam z miejsca parkingowego szybko na wstecznym i wrzucę jedynkę , to auto nawet nie drgnie .



Mam to samo i też w Mercedesie (W124). Cofając moge swobodnie wrzucać jedynkę, ale nawet powoli tocząc się do przodu skrzynia zatrzeszczy przy wrzucaniu wstecznego. I nie musze sie zatrzymywać żeby zrzucić z dwójki na jedynkę.