E, przesadzasz. Nie sledze rozwoju sytuacji w poszczególnych stanach USA ani nie będę zagłębiał się w weryfikowanie skąd gość jest etc. Natomiast jak dla mnie, jeśli pożegnał się z gówno pracą w sposób dla niego rokujący jakieś zyski to jest to lepsze, niż gdyby poszedł dealować lub kraść. Można oczywiście cisnąć bekę z murzyna, ale ja tam widzę jakieś próby wygrzebywania się z gówna, a to więcej niż u sporej części prawilnie białych rodaków. Także jeśli rozj***ł trochę żarcia, nie serwował go ludziom... Luz, ch*jowe i tak, ale nie na tyle żebym go skreślał z listy ludzi i wrzucał na listę bydła.
I jak ktoś może mówić o obronie praw tych czarnych zjebów ???????????!!!!!!!!! chętnie przygarnę na niewolnika !!!!!!!!
chętnie przygarnę na niewolnika
teraz nic ino mieć paragon z subwaya i pozwać na miliony dolarów.-w stanach takie sprawy przechodzą jak buła z masłem.