18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Dlaczego to takie ważne?

~Beny • 2020-01-02, 20:09
2 centymetry w tą czy w tamtą


~sensualna

2020-01-02, 22:44
muflonpl napisał/a:

No nie, bo w pralce, zlewie, przy mopie, na miotle, przy kuchence - gazowej, indukcyjnej, elektrycznej. Tego typu rzeczy nie ma.



co ci matka zrobiła za dzieciaka że teraz masz takie a nie inne podejście do kobiet?

Irokez

2020-01-02, 22:51
Słuchałem gościa na słuchawkach i myślałem że silnik trabanta ma w aucie...

ZaSwojePiję

2020-01-02, 22:57
shoe5maker napisał/a:

Gorzej jak to automat, tak jak ten z filmu. Zostaje tylko odciąć zapłon lub siłowanie z silnikiem.



Wystarczy wcisnac hamulec

Tr...........ty

2020-01-02, 23:20
Kawałek gumy pokonał bambusa. Pozostaje mieć nadzieję, że nie jest pilotem, bo jak mu się orczyk zablokuje to będzie w kółko latał.

Anonimowyja

2020-01-02, 23:23
sensualna napisał/a:

co ci matka zrobiła za dzieciaka że teraz masz takie a nie inne podejście do kobiet?



Mówiąc najprościej, kobiety są mega atechniczne, są może nieliczne wyjątki.

Przykład - prosta sprawa jak odpalanie samochodu na pych. Żona "lubi" zostawiać samochód na światłach, jednej zimy ją ze 3 albo 4 razy na pych odpalałem, ale osoby postronne też jej pomagały kilka razy. Tłumaczysz procedurę, kilka prostych punktów, tak za każdym razem. Ile razy bluźniłem, bo pcham auto z całej siły a auto stoi albo ledwo jedzie i się okazuje, że:
- "o jejku, ręcznego nie spuściłam";
- "przecież mówiłeś, że miałam puścić sprzęgło" (mimo, że auto nawet nie ruszyło z miejsca).
Albo prosisz, żeby nie kręcić kierownicą do oporu, bo wtedy maksymalnie skręcone koła stawiają piekielny opór i się zesrasz a nie ruszysz z miejsca. Raz pchałem auto i pięć razy "nie odpala" (odpowiednio szybkie puszczenie sprzęgła po osiągnięciu minimalnej prędkości to zbyt skomplikowana czynność) w końcu się wk***iłem, sam popchnąłem auto, wskoczyłem do środka i jakimś cudem auto odpaliło za pierwszym razem.
Nawet sama diagnostyka przez telefon: chcesz się dowiedzieć, czy napięcie przysiada, czy bendix pracuje, cokolwiek. W odpowiedzi słyszysz "nie wiem, po prostu nie odpala". Sytuacje, które przeciętny facet rozwiązuje w kilka sekund (np. wyłącznik uderzeniowy) albo w kilka minut na poboczu przy użyciu podręcznego zestawu narzędzi, dla kobiety kończą się wezwaniem lawety albo wizytą w warsztacie. Do tego dochodzi rżnięcie w warsztatach samochodowych. Raz żona oddała samochód do warsztatu, bo jej ktoś lusterko urwał. Dzwoni z płaczem, powiedziałem, że dzisiaj nie zdążę kupić lusterka to jutro po pracy na szrot podjadę i wymienię. NIE, ona musi teraz mieć zrobione mimo, że nigdzie nie będzie jechała przez kilka najbliższych dni. Powiedziała, że w takim razie oddaje auto do warsztatu bo na mnie nie można liczyć. Szczęście, że jak wróciłem do domu to oddzwonili z warsztatu i słyszałem jej rozmowę z mechanikiem. Nie dość, że za zamiennik lusterka z malowaniem chcieli 350zł, to jeszcze chcieli wymieniać tarcze + klocki przód, oraz jeden z drążków kierowniczych i wahaczy, bo są już luzy. Za wszystko chcieli prawie 1000zł, żona bez namysłu się zgodziła :shock: . Za 2 minuty dzwoniłem do warsztatu, że zaraz przychodzę i zabieram samochód. Lusterko w kolorze kupiłem na szrocie za 80zł, a hamulce i wahacz wymieniłem sam kilka tygodni później.
Myślałem, że to żona jest indolentna w kwestiach technicznych, ale rozmowa z kolegami w pracy utwierdza mnie w przekonaniu, że to się tyczy niemal wszystkich kobiet.

RaysonPL

2020-01-03, 08:23
lysout napisał/a:

Facet w przypadku takiej "potężnej awarii" wciśnie hamulec i sprzęgło, stanie i wyjebie dywanik.
Baba - rozjebie auto.

to juz moja baba wie ze w automacie nie ma sprzęgła . Zanim byś znalazł to juz dawno było by po zawodach

IOI

2020-01-03, 08:23
Anonimowyja napisał/a:

... Żona ...



wziales sobie jakas niedoj***na babe to tak masz

vulkodlak

2020-01-03, 09:55
lysout napisał/a:

Baba - rozjebie auto.



Bo nie pasowało do dywanika. Logiczne co nie?

Tr4iToR

2020-01-03, 11:46
lysout napisał/a:

Facet w przypadku takiej "potężnej awarii" wciśnie hamulec i sprzęgło, stanie i wyjebie dywanik.
Baba - rozjebie auto.



Tępy ch*ju, to automat.

spoons

2020-01-03, 11:50
Anonimowyja napisał/a:

Mówiąc najprościej, .....



Gdyby nie fakt że Twoja żona jest kretynem, możliwe że nie została by Twoją żoną. Więc nie marudź, najwyraźniej jesteście siebie warci ;)

bisfhcrew

2020-01-03, 14:48
W automacie jeszcze łatwiej, wystarczy wcisnąć hamulec.
Jak widać część z was nie wie, wciśnięcie hamulca podczas jazdy(gdy wciśnięty jest pedał gazu) odetnie wam gaz. Sprawdźcie swoje automaty. Konstrukcja idioto-odporna jak niektórzy nazywają.

Anonimowyja

2020-01-03, 15:57
IOI napisał/a:

wziales sobie jakas niedoj***na babe to tak masz



spoons napisał/a:

Gdyby nie fakt że Twoja żona jest kretynem, możliwe że nie została by Twoją żoną. Więc nie marudź, najwyraźniej jesteście siebie warci



Mam nadzieję, że Wasze to chodzące ideały i nie można się do czego przyczepić. Szczerze.

Je...........ik

2020-01-03, 17:59
sensualna napisał/a:

co ci matka zrobiła za dzieciaka że teraz masz takie a nie inne podejście do kobiet?



Co mi matka zrobila ze mam takie a nieninne podejscie do kobiet? WYCHOWALA NA NORMALNEGO FACETA! CZY TO JEST k***A JASNE?

mazga50

2020-01-03, 21:12
lysout napisał/a:

Facet w przypadku takiej "potężnej awarii" wciśnie hamulec i sprzęgło, stanie i wyjebie dywanik.
Baba - rozjebie auto.



To automat, to nie ma sprzęgła i silnik cały czas ciągnie. Trochę ch*jowy ten tempomat.