Jak pokazuje sytuacja z Niemiec warto oglądać seriale. Nie chodzi tylko o zabicie czasu, ale wiedzę, która może uratować życie
Pewnego Niemca dopadła choroba. Miał słabe serce, coraz gorzej słyszał, miał niewiadomego pochodzenia gorączki. Ogólnie czuł się źle. Z dnia na dzień było coraz gorzej. Lekarze rozkładali ręce. Nie wiedzieli czym spowodowany jest stan pacjenta. A on cierpiał! (i ch*j, dobrze szwabowi)
Wpisano go na listę osób z niezdiagnozowaną chorobą po czym trafił do centrum w Marburgu gdzie kilkunastu lekarzy ponownie przeanalizowało jego przypadek. Początkowo nie byli w stanie mu pomóc. Dwoili się i troili. Dumali, badali i nic. Wszystko do momentu kiedy jeden z medyków przypomniał sobie odcinek serialu Dr. House w którym to pacjent miał te same objawy! Bingo! Tak jak i w serialu okazało się, że facet zatruł się kobaltem, który miał we wstawionych implantach biodrowych. Metalową część wymieniono a facet wrócił do zdrowia.
Super, dwie osoby uratowane, bo się naoglądały hałsa, a 1002 inne osoby niszczą sobie w tym czasie zdrowie, bo dzięki hałsowi "wiedzą lepiej" od lekarzy, co im jest. A Ci z bólem dupy o opiekę medyczną w naszym kraju niech się odpie**olą od lekarzy, którzy zapie**alają jak mogą za marną kasę, często zamiast głupiego "dziękuję" dostając pozew do sądu. Dojebcie się może lepiej do ministrów, którzy doprowadzili do obecnego stanu rzeczy, tzn. braku hajcu na podstawowe świadczenia med. "Z pustego i Salomon nie naleje".
Kolejny, wyssany z dupy, współczesny mit... Sami lekarze mówią że to, co w tym serialu się dzieje to pierdoły nie mające żadnego odzwierciedlenia w rzeczywistości. Pseudonaukowy bełkot, nic więcej.
Zatem niech sie twoi krewni smieja dalej, ciekawe czy widzieli na zywo jak wyglada dobry prywatny szpital w Stanach.
A kiedy ostatnio byłeś w szpitalu? Wnioskuję, że bardzo dawno (porodówka?) bo widziałbyś ile jest specjalistycznego sprzętu, jak wyglądają sale itp, itd. Problem jest z finansowaniem usług. Bo nie ma w Polsce "pacjenta", jest świadczeniobiorca. Nie ma lekarza, jest świadczeniodawca. NFZ limituje ludzkie zdrowie, a ty stoisz w kolejce do specjalisty, czy na badanie. Zamiast badać ludzi jak najwięcej i zapłacić za badanie 100 zł, to lepiej niech połowa ludzi zachoruje i potem się ich leczy za 20000 miesięcznie i jeszcze rente płaci. To jest własnie problem w Polsce, a nie to, jak wygląda szpital.
Bylo w gazecie ze babka w Polsce chodzila po doktorach znachorach itp ale nikt jej nie mogl wyleczyc miala charakterystyczne since mimo ze nie przewrocila sie ani uderzyla dopiero podczas ogladania jednego z odcinkow Housa zobaczyla ze jakis pacjent ma takie same objawy jak ona mowa tu o chorobie Kushinga. w Polsce jest tylko 5 lekarzy ktorzy zajmuja sie ta choroba. wszystkie obawy sie potwierdzily ale da sie to leczyc wyzdrowiala wszystko dobrze. a mowia ze seriale nie edukuja