Albo biblię. Co ja pie**olę, katechizm. Biblii przecież nikt na oczy nie widział.

Nie tylko Koran. Są też tacy, którzy po przeczytaniu fragmentów pewnej książki wierzą w faceta urodzonego przez dziewicę, który chodził po wodzie, zmieniał wodę w wino, klonował jedzenie, ożywiał zmarłych i sam zmartwychwstał.

@up
dodatkowo po przeczytaniu fragmentów (bo nie sądze, żeby wielu katolików przeczytało biblię od deski do deski) w myśl pojednania płynącej z ww utworu pałają nienawiścią do wszystkich innowierców

hehe już hejterzy wystartowali

up do wszystkich

Nie zawiodłem się na pseudoateistach. Czekałem na pierwszy pociska na Biblię a tu taka niespodzianka, od razu pierwsze komentarze. A wioskowy głupek BongMan jak zwykle rozbija bank

Koran to książka z piosenkami Kory?

Dowcip o koranie? Doskonała okazja, żeby rozpocząć wielką sadisticową dyskusję o Kościele i religiach

@Bongman nie tylko koran, ale i też i np ,,teorie'' Wielkiego wybuchu etc. Kocham to myślenie, że wierzący to debile bo słuchają sie Biblii rozpie**ala mnie to. Ale za to ateiści to k***a chodząca inteligencja Inteligencji nie zyskasz przynależnością do żadnej religii (ateizm to też religia). Ale k***a żyjcie dalej w tej bajce a tak BTW:

Działo się to w czasach, kiedy władza radziecka zaciekle zwalczała religię jako opium dla ludu i zabobon. Nauczycielka na lekcji oznajmiła dzieciom, że Bóg nie istnieje, więc nie muszą sobie nim zawracać głowy. Jako praktyczny dowód zaproponowała:
- Wszystkie dzieci robią figę i unoszą rączki do góry. Zobaczycie, że się nic nie stanie, bo nie ma Boga!
Wszystkie dzieci z wyjątkiem jednego posłusznie podniosły rączki.
- A ty czemu, Abramku, nie zrobiłeś figi?
- Bo to jest tak, proszę pani. Jeśli Boga nie ma, to komu ja tę figę pokazuję? A jeśli jest - to po co sobie psuć stosunki?

Tak wg mnie wyglądają wojujący ateiści

@up
Dobrze że są jeszcze tacy ludzi jak wy, znający poglądy każdego katolika i wnikliwie przestudiowaliście Biblie , dzięki temu możecie teraz jeszcze bardziej wmawiać wierzącym żeby nie wierzyli. To jest tak jak ja bym wam wmawiał istnienie Boga, pytanie tylko po jakiego h*ja mam to robić? Nie interesuje mnie w co wierzy albo nie wierzy Bongman czy jakiś inny koleś. Więc zastanawiam się dlaczego to robicie? Zawsze jak pada słowo Koran zaraz zaczyna się pie**olenie o Biblii..... czemu nie próbujecie nawracać żydów czy buddystów?? żałosny temat jak te wszystkie dyskusje na temat religii ..

hehe już hejterzy wystartowali

Hejterzy...? Być może.
Należy jednak spojrzeć obiektywnie - wszelkie pisma święte (jakiejkolwiek religii) są czytane przez ich kapłanów, czasami przez pasjonatów; To co możemy usłyszeć od wiernych (nie mylić z wierzącymi) jest to tylko zbiór opowiadań przekazanych przez kaznodziei. W takim wypadku istnieje wielkie prawdopodobnieństwo nadinterpretacji tekstu owego pisma, a rezultaty można podziwiać praktycznie wszędzie (polityka Busha, jihad, istnienie państwa Izrael, czy nawet polski mesjanizm). Niewielu wierzących studiuje swoje święte księgi np. tak jak chasydzi.

Hehe tu są większe jaja niż w tematach z ganją w roli głównej!

Jak w temacie jeżdżą po koranie to już piszą że biblia nie lepsza, jak w temacie biblia to już mówią że z koranu nikt nie ośmieli się śmiać. Wiecznie to samo...

Głupi człowiek to taki, który nie rozumie, że największym złem tego świata są absurdalne podziały. Niech ateiści kłócą się z wierzącymi, a daleko nie zajedziemy jako naród. Islamiści mają nad nami przewagę bo są spójni. Tk samo Żydzi. Wiecie jaki jest nadrzędny sens istnienia czegoś takiego jak religia? To utrzymanie spójności narodu poprzez kultywowanie tradycji i kultury. To nie ma związku z dociekaniami na temat tego czy Bóg istnieje, bo to jest kwestia indywidualna. Jeżeli ktoś jest ateistą jedynie poprzez negację pisma Świętego, to on nie jest ateistą tylko debilem. Ataki na chrześcijaństwo w Polsce mają tylko jeden cel. Osłabienie naszej spójności, po to abyśmy nie byli w stanie sprzeciwiać się cichej okupacji, mającej obecnie miejsce w naszym kraju. Pozdrawiam wszystkich inteligentnych i myślących patriotów, których na Sadolu nie brakuje.

a Ja nie uważam że muzułmanie są głupi. Jestem " katolikiem" wierze raczej w użyteczność wiary niż w jej treść. Ale gdyby każdy katolik ( prawdzywy) był tak gorliwy jeśli chodzi o wiarę jak prawdziwi muzułmanie to było by dobrze. A zamiast tego mamy pseudo katolików, którzy wierzą w coś bo wierzą w to ich rodzice i dziadkowie i od małego był prowadzony do kościoła.