Tu już nie chodzi o piratów drogowych. Są sytuacje tak jak niedaleko mnie że facet dostał ataku serca za kółkiem w miejscu gdzie nawet rowu nie było. Jechało z nim 4 osoby, 3 zginęły. Oczywiscie na drzewie. Tak by wjechał w pole i tyle. Te drzewa poza zabijaniem nie spełniają żadnej funkcji.
Jeżeli chcą, żeby były drzewa to przed drzewami powinien być rów, jak nie to barierka energochłonna, w każdym innym przypadku drzewo przy drodze to potencjalny morderca, który czeka na najzwyklejszy poślizg, lub modny ostatnio wybuch opony
z drzew się robi papier , z papieru pieniądze, za pieniądze kupuje się paliwo, bez paliwa nie pojedziesz
to paliwo jest najczęstszą przyczyną wypadków nie drzewa a nie mówiąc o bezmyślności ludzkiej
Drzewa są przy drogach dłużej niż samochody na nich. Dają cień, co w chili obecnej również ogranicza nagrzewanie się asfaltu. W sprzyjających warunkach zapobiega oślepianiu kierowców. Dobrze chłoną też dźwięk. Więc drzewa przy drodze to coś za coś, na co dzień przyjemniej się jeździ, ale jak się coś stanie to przej***ne. Sami się zastanówcie się będzie jeździło bez drzew przy drodze.
piotrek22g, Ten cień o którym mówisz robi co najwyżej efekt stroboskopu, do tego liście oraz śmierć na miejscu w razie wyjechania metr poza drogę, korzenie niszczą podkłady drogowe ograniczają widoczność na zakrętach, można by było jeszcze trochę wymyślić, więc osobiście nie muszę się zastanawiać nad potrzebą drzew bezpośrednio przy drodze
@mygry wiem o czym piszesz, i też uważam że drzewa nie powinny być bezpośrednio przy drodze, kwestia ustalenia odpowiedniej odległości, ilości, lokalizacji. Faktycznie przy zakrętach, gdzie jest większa szansa na wypadnięcie z drogi, oraz są problemy z widocznością drzew nie powinno być, ale poza tym bywa różnie.
Drzewa są przy drogach dłużej niż samochody na nich.
czyli dalej mamy jeździć furmankami - bo po to właśnie te drzewa były sadzone przy drodze, żeby dawać cień podczas długiej jazdy powolnym zaprzęgiem ...
piotrek22g napisał/a:
W sprzyjających warunkach zapobiega oślepianiu kierowców.
... a w nie sprzyjających kierowca dostaje epilepsji spowodowanej mrugającymi promieniami słońca, wpadającymi na drogę pomiędzy liśćmi - ileż razy brała mnie k***ica przez takie coś.
piotrek22g napisał/a:
Dobrze chłoną też dźwięk.
no chyba, że iglaków nasadzisz - bo gołe pnie żadnej bariery nie tworzą, a zaczynająca się na wysokości 3-4 metrów korona już nie łapie niczego. Poza tym po co one mają łapać ten dźwięk? Żeby sobie w zbożu nie hulał?
Nie ma żadnych praktycznych argumentów "ZA" drzewami przy drodze - a przynajmniej nie za drzewami w takiej formie, w jakiej są obecnie, czyli w bezpośrednim sąsiedztwie jezdni. OK, ładnie takie drzewa wyglądają - ale powinny się znajdować przynajmniej 15-20 metrów od asfaltu. Czy pomagają zimą przy nawiewaniu śniegu na drogę? Jakoś nie chce mi się w to wierzyć. Wyłapują spaliny? Ten jeden rząd pojedynczych drzew? O znalazłem pozytyw - rozładowują korki na polskich drogach zmniejszając liczbę kierowców ...
Przy drogach poza terenem zabudowanym, moim zdaniem najlepiej sprawdziłyby się... krzaki - takie po 2-3m wysokości. Coś w stylu wysokiego żywopłotu.
1. W przypadku wypadnięcia z drogi znacząco zmniejszą prędkość pojazdu bez jego uszkadzania (przynajmniej jeśli chodzi o kształt kabiny i bezpieczeństwo pasażerów)
2. Zapobiegają nawiewaniu śniegu niemal w stu procentach, bo mają gęstą strukturę od samego gruntu.
3. Uniemożliwiają przebiegnięcie przez nie dużej zwierzyny (saren, jeleni czy nawet dzikich psów), a nawet jeśli takie zwierzę się prześlizgnie, to nie będzie rozpędzone tak jak w przypadku otwartego terenu - daje to jakiekolwiek szanse na wyhamowanie.
4. Korzenie krzewów są cienkie i nieinwazyjne - nie niszczą postawionych w pobliżu dróg ogrodzeń, a przede wszystkim nie penetrują i nie zniekształcają struktury asfaltu i jego podłoża.
5. Krzaczasta bariera także bardzo dobrze chłonie dźwięk, choć poza terenem zabudowanym nie ma to większego znaczenia, to wspomniana wcześniej zwierzyna leśna nie odczuwa skutków hałasu. A hałas, z tego co mi wiadomo, to jedna z przyczyn właśnie wybiegania na drogi. Zresztą, poza terenem zabudowanym też zdarzają się pojedyncze zabudowania.
6. Jeśli zaszłaby zmiana planów zagospodarowania danego terenu, nie jest konieczne zezwolenie na wycinkę.
7. Liście z krzewów mają mniejsze tendencje do "wędrowania" - zazwyczaj pozostają w bezpośrednim otoczeniu rośliny, podczas gdy liście z drzew mają znacznie większe "pole rażenia". Mokre liście na ulicy bywają bardziej śliskie niż świeży śnieg.
8. Krzewy w znacznie lepszym stopniu od drzew wyłapują spaliny i inne zanieczyszczenia.
Dodam jeszcze, że w analizując wypadki śmiertelne w Polsce, można uznać, że ich ofiary dość często miały wybór - przyj***ć w drzewo czy zderzyć się czołowo z debilem jadącym z naprzeciwka. Czasem pojawia się też trzecia opcja - zjechanie na przeciwległy pas ruchu i zderzenie się czołowo z równie "winnym" wyprzedzanym.
W obecnych czasach każda droga na całej długości powinna być obsadzona barierami energochłonnymi - to nie jest duży koszt przyrównując do kosztu rzetelnego położenia asfaltu. Ale jeśli już rzeczywiście nas na to nie stać, to najbliższym odpowiednikiem takich barier są właśnie krzewy, które strukturą odpowiadają... hmm... piance. Gęsta, w miarę jednolita, dobrze amortyzująca i dobrze przymocowana do podłoża. Do tego nie generująca wysokich kosztów stworzenia ani konserwacji.
Drzewa dają zajebisty klimat na zwykłych drogach. I docenia to tylko ten, kto jeździ ciągle po zaj***nym mieście ewentualnie po autostradach. Ja uwielbiam jeździć takimi zwykłymi wąskimi drogami przy, których stoją drzewa oczywiście droga w lesie też jest zajebista. Szanujcie zieleń odpie**olcie się od drzew przy drogach. j***ne fajtłapy jak nie potraficie jeździć to k***a nie jeździjcie a jak się boicie drewna to dojebcie sobie ogranicznik prędkości w samochodach do 50km/h przy tej prędkości raczej się nie zabijecie.
co z tego, że ty będziesz jechał bezpiecznie i powoli jak jakiś inny kierowca na takiej drodze wyjedzie ci na czołówkę...
Takie drogi faktycznie są ładne, bo wyglądają niczym tunel ale są też bardzo niebezpieczne i nie ma tutaj sensu dyskutować.
Pamiętaj, na drodze twoim obowiązkiem czy chcesz czy nie chcesz jest myśleć także za innych kierowców i przewidywanie ich ruchów.
Nie powiem, tego typu drogi są fajne dopóki nie ma na nich ruchu, nie pada i jest widno wtedy się naprawdę fajnie jedzie.
)
