Ten typ udaje Wołoszańskiego w irytujący sposób. No, ale może przynajmniej nie sprzedawał kolegów na SB...

Wk***ia mnie ten prowadzący...

A ch*j Wam w dupe
Fajnie opowiada, można się czegoś ciekawego dowiedzieć. Zawsze to coś nowego

Świadectwo maturalne Einsteina.

PS. Wpadka. Nie obejrzałem do końca

Ciekawie chłop opowiada i w przyjemny dla ucha sposób. Przynajmniej nie robi z siebie debila

Jestem ciekaw czy w tamtych czasach 6=6, bo dziś z tego co wiem to w szprechowych krajach 6=1, 5=2 itd.

przede wszystkim umiał podpie**alać pomysły innym. Żyd z krwi i kości:)

to sa niemieckie oceny

Naprawde boli mnie to, ze coraz glupsi sa ludzie i nie potrafia sami czegos sprawdzic tylko pie**ola co im slina na jezyk przyniesie.


Polimaty: Einstein zdawał maturę w Aargau w Szwajcarii, gdzie system ocen odpowiadał polskiemu systemowi.

Czyli: 6: sehr gut 5: gut  4: genügend 3: ungenügend 2: schlecht 1: sehr schlecht

To, że świadectwo jest w języku niemieckim nie oznacza, że zdawał maturę w Niemczech. Pozdrawiam
Tyle w temacie wszego srania sie na temat ocen i co znacza.

Polski geniusz odkrył że Einstein był debilem. Pod każdym monopolem to wiedzą.

ogólnie polimaty mają zajebisty program. z jednego odcinka nauczyłem sie wiecej niz z wielu lekcji histori

nie wiem czy wiecie, ale w niemczech 6 to jest polskie 1, a 1 to polskie 6.
tak jest teraz, ale czy było tak wtedy?
ch*j go wie

Naprawde boli mnie to, ze coraz glupsi sa ludzie i nie potrafia sami czegos sprawdzic tylko pie**ola co im slina na jezyk przyniesie.


Polimaty: Einstein zdawał maturę w Aargau w Szwajcarii, gdzie system ocen odpowiadał polskiemu systemowi.

Czyli: 6: sehr gut 5: gut  4: genügend 3: ungenügend 2: schlecht 1: sehr schlecht

To, że świadectwo jest w języku niemieckim nie oznacza, że zdawał maturę w Niemczech. Pozdrawiam
Tyle w temacie wszego srania sie na temat ocen i co znacza.

Dokładnie. Niektórym to szukania dziury we wszystkim tak zasrało mózg, że nie potrafią nawet przeczytać tego postu.

Miał 6 z matmy ale wszystkie równania i cały dowód matematyczny teorii względności przeprowadził na zlecenie Einsteina (za kasę) zawodowy matematyk bo sam twórca teorii jak wielokrotnie mówił nie był w stanie tego zrobić.
Ciekawostka, w jednym z ostatnich swoich tekstów Einstein stwierdził, że jest głęboko przekonany, że nie miał racji gdy odrzucił Teslowską teorię eteru na rzecz teorii o czarnej materii i wyrażał żal że tak bezpardonowo atakował pomysł Tesli.