Miód na serce

Chyba trup na miejscu, jak zaj***ł pustym łbem w ten krawężnik

za co on mu pie**olnął?

jak nie potrącił do zabił ręcznie, wtf?

za co on mu pie**olnął?

Żeby bezpiecznie przespał jak jego marska wątroba będzie filtrowała gówno z krwi.

Dawno temu widziałem historykę rysunkową z identyczną sytuacją. Kierowca, po sklepaniu pieszego stwierdza, że "przecież mógł go zabić".

Chciałeś być kozakiem, teraz siedzisz za kratami okrakiem

Przecież u nas już też tak jest , wyjdź pod koła BMW , to nawet ci laska 50 kg będzie chciała.wyjebac tube hehhe i próbują co śmieszniejsze

k***a ruska mentalność, pieszy przepuścił durnia zapie**alacza który i tak by nie wyhamował przed przejściem to ten ku*as zamiast być wdzięczny to mu jeszcze wpie**olił, kacapska filozofia Jak dobrze że już się od tego samba odcięliśmy,l co prawda w wielu jeszcze została, ale powolutku się to wykorzenia.

Czego stoisz na torach czego stoisz na torach

Przecież to była próba spowodowana wypadku, wybudzenia pierwszeństwa w celu np wymuszenia odszkodowania.

Grasz w głupie gry, wygrywasz głupie nagrody

k***a ruska mentalność, pieszy przepuścił durnia zapie**alacza który i tak by nie wyhamował przed przejściem to ten ku*as zamiast być wdzięczny to mu jeszcze wpie**olił, kacapska filozofia Jak dobrze że już się od tego samba odcięliśmy,l co prawda w wielu jeszcze została, ale powolutku się to wykorzenia.

Bo kierowca jak połowa komentujących STOPCHAM na sadolu twierdzi, że przepisy ograniczają jego wolność a ich przestrzeganie prowadzi do większej restrykcji. To też zapie**alał w najlepsze, bo jego zdaniem pieszy powinien zapie**alać dalej, a nie stanąć w miejscu i się cofnąć. Wtedy mógłby popie**alać dalej. To czy koleś naj***ny, ułomny, czy zagapiony nie ma znaczenia, bo liczy się prawo kierującego, a piesi to ogólnie samobójcy i ich nie żal, póki ktoś ich 60-letniej matki na pasach nie jebnie. Nie popieram debilizmu, ale tyle z takimi jest do czynienia, że rozumiem ich logikę.

Bo kierowca jak połowa komentujących STOPCHAM na sadolu twierdzi, że przepisy ograniczają jego wolność a ich przestrzeganie prowadzi do większej restrykcji. To też zapie**alał w najlepsze, bo jego zdaniem pieszy powinien zapie**alać dalej, a nie stanąć w miejscu i się cofnąć. Wtedy mógłby popie**alać dalej. To czy koleś naj***ny, ułomny, czy zagapiony nie ma znaczenia, bo liczy się prawo kierującego, a piesi to ogólnie samobójcy i ich nie żal, póki ktoś ich 60-letniej matki na pasach nie jebnie. Nie popieram debilizmu, ale tyle z takimi jest do czynienia, że rozumiem ich logikę.

Gówno rozumiesz, komunisto. Pieszy ma stać i czekać, aż będzie wolne. To jest jezdnia, a po jezdni jeżdżą auta.

za co on mu pie**olnął?

Bo sie wk***ił, że nie może go potrącić na pasach.