Jestem dj'em od 7 lat. Zaczynałem właśnie jak jeszcze były te durne rękawiczki i gwizdki (!) na imprezach. Wtedy mnie to wk***iało tak samo jak teraz. Pozdrawiam wieśniaka który wymyślił taką durną modę.
Mnie nie kręci machanie białymi rękawiczkami wśród naćpanych koleżków z osiedla. Jak chcę się dobrze bawić to wolę iść na domówkę, do pubu, na koncert. Aż tak, ze mną źle?
dajcie spokoj tym rekawiczkom
widac ze i w mas kach zapie**alaja, to czasy swinskiej czy ptasiej grypy i niektorzy bali sie o wlasne zycie, ale jednoczesnie nie chcieli stracic ko ntaktu z wyzsza kultura