Co mnie to obchodzi , mieszkam sobie spokojnie na zabobonnym Podlasiu. Nie ma tu ciapakow, murzynów, niebezpiecznych zwierząt, powodzi, mało jest pedalow jednym słowem raj. Czekam tylko, aż PO przejmie władzę żeby ściągnęli do Wawy trochę multikulti, bo te zero zamachów w Polsce to taki ciemnogród, że aż wstyd

Byłem niedawno w kreskach wschodnich i widziałem ten wasz raj. Walace się chaty kryte słoma. Sranie w slawojce. Przy każdym sklepie wyglądającym jak za komuny hordy zaszczanych lumpow pijacych jabole z gwinta. Ziemia obiecana.

Spurek tam wysłać. "Królową Krowiń".

Leczyć to trzeba Ciebie. Lubisz anal w swoją stronę to Twoja sprawa, ale nie uzewnętrzniaj z tym wśród normalnych ludzi

I mam rozumieć, że taką rzetelną i nieomylną diagnozę stawiasz na podstawie mojego poparcia dla osób homoseksualnych?

Widać jaki z Ciebie "normalny" człowiek

PS: Ja też jestem osobą wierzącą, na dodatek heteroseksualnej orientacji, ale do katozjeba mi daleko

Ostatni taki festiwal w Polsce był w Warszawie w 1944 r

Właśnie dlatego kraje trzeciego świata są krajami trzeciego świata. Religia i inne zabobony tak ryją mózgi, że nie ma w głowach miejsca na samorozwój i patrzenie na świat jakim jest naprawdę.

No ciekawe ile miejsca na samorozwój w głowie mieli czerwonoarmiści w ateistycznym ZSRR. Przymusowy ateizm dał im możliwość poszerzenia horyzontów o gwałty, kradzieże i stawanie się mięsem armatnim . To były dopiero warunki do samorozwoju.

Właśnie dlatego kraje trzeciego świata są krajami trzeciego świata. Religia i inne zabobony tak ryją mózgi, że nie ma w głowach miejsca na samorozwój i patrzenie na świat jakim jest naprawdę.

Patrzcie jaki mądry! A jaki jest świat NA PRAWDĘ?

Właśnie dlatego kraje trzeciego świata są krajami trzeciego świata. Religia i inne zabobony tak ryją mózgi, że nie ma w głowach miejsca na samorozwój i patrzenie na świat jakim jest naprawdę.

I znów muszę wejść w temat aby przyznać piwo

Prawda jest taka, że jak na ciapate standardy to i tak humanitarnie się z tymi zwierzętami obchodzą. Jedno machnięcie jest lepsze niż wykrwawianie się w Halal - rzeźni. Inna sprawa, że zabijanie zwierząt jako ofiary religijnej to tak potworne zacofanie że głowa mała...

Co Ty gadasz... Robiłem jako rzeźnik.. i wiesz co? Zwierzęta w uboju rytualnym faktycznie odczuwają mniejszy stres ( nie, nie jestem żydem ani ciapuchem) po prostu żyjemy w takiej kulturze gdzie spożywa się mięso masowo więc ubój rytualny byłby tylko opóźnieniem produkcji... Sad but true