18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Co Anglicy myślą o Polakach

ul...........rt • 2016-05-07, 16:43
Jak w tytule, co o nas myślą Angole?

" w tym samym czasie kradną nam pracę i zasiłki, jak to możliwe?" :amused:


gówniaczek

2016-05-07, 18:07
Murzynka przyznała, że polski chleb jest dobry. No k***a! Nic dziwnego, jak tu w UK ciężko znaleźć inny chleb niż to co my nazywamy "tostowym". :D

krzywyogurek

2016-05-07, 18:17
ta greczynka, jak to zwykły grek pojechała po bandzie,na temat swoich narodowsci, a za ostatniego pana, DUUUZE PIWO, najlepiej całą kadź :)

Matush5

2016-05-07, 18:23
Ja z rozmów z kolegą mieszkającym od kilku lat w Anglii dowiedziałem się, że nie lubią nas bardzo "imigranci" a to dlatego, że zwykle kiedy odwalają jakieś cyrki np. chcą naj***ć się barze za darmo wrzucą do orzeszków jakiegoś karalucha (to jest akurat jeden przykład o którym mi powiedział). Anglicy aby załagodzić sytuację mówią, że może wyjść na koszt firmy, a Polacy ich wykurzają albo walą w ryj, to samo tyczy się wykorzystywania kiedy młode brudasy np. kopią w auta, które stoją przy ulicy Anglicy nie robią nic ew. dzwonią na Policję, która nic im nie robi a Polacy biorą kije, sztachety i walą szczochów po łbach.

Jeżeli mamy być znani wśród imigrantów jako źli to jestem za, aczkolwiek Polacy muszą zmienić swój styl bycia, ponieważ zabijamy sami naszą kulturę. Mam na myśli, obrażanie kogoś bo jest tak czy inaczej ubrany (i nie mówię tu o jakiś pedalskich fanaberiach) a np. model spodni czy bluzy sprzed dwóch lat, który jest nie modny.

Czy cwaniakowanie w grupie kiedy w barze stoi "obcy" popija piwko i jest grzeczny a gromada okolicznych cwaniaków podchodzi i do niego sapie bo go nie zna a może im odbić dupy, których nigdy nie mieli i nie będą mieć.

Ostatnio również zauważyłem u nas Polaków rzecz, która mnie zaniepokoiła. Zachowujemy się jak murzyny, mam na myśli słynne "solówki" kiedy to dwóch facetów chce sobie obić pyski a kiedy jeden przegrywa znajomi teleskopówkami walą rywala po pysku czy kolanach. Albo teksty typu "jak jesteś taki cwany to dawaj do xyz jestem tu z 6 moimi ziomkami to na "solówe" wyjdziemy"

Polacy stają się bardzo chamscy i często nie myślą nad tym co mówią. Nie jestem taki "stary" żeby mówić jak było kiedyś ale jeszcze kilkanaście lat temu pamiętam, że było inaczej lepiej według mnie... Młodzi ludzie zwykle mieli szacunek do starszych oczywiście ewenementy się zdarzały. Teraz nie widuję już sytuacji w, których młodziak szanuję kogoś, mówi dzień dobry do starszej osoby. Mają wyj***ne, a nie daj boże jakiś obcokrajowiec pokręci się w okolicy zaraz słyszy się "dawajcie go napie**alamy co on sobie myśli"


Nie o taką polske walczyłem ;p

Noemi1998

2016-05-07, 18:25
Krótko mówiąc : Nie wierzcie w takie uliczne sondy !! Poprawiło się Wasze Ego po wypowiedzi ostatniego gościa ?? Teraz wyobraźcie Sobie że kilku kolesi przed Nim mówiło o Polakach że są zakałą europy, piją , biją się , że Ich rząd ich r*cha w dupe skoro tylu ich wyemigrowało ... Oczywiście poprawność polityczna kazała montarzyście i producentowi wybrac tylko te pochlebne opinie do przedstawienia z wisieńką w postaci dziadka który zna historie ... Ale takich jak On jest z 10 % , takich jak Oni 15-25 ! 70 % Europy ma Nas za zakałę Europy a jedynym Polakiem ktorego znają i szanują Jest Robert Lewandowski ! Przykre ale żyjcie w realnym świecie , w takich sondach ulicznych pokażą wam tylko to co pochlebne, zresztą pytał Polak w "Polskiej" części miasta ! włączcie myślenie!

ps...........88

2016-05-07, 18:28
soulbinger napisał/a:

o k***a, to ja się spodziewałem jakiegoś pocisku w nasza strone, traktowaniu stereotypowo, a tu proszę jaka miła niespodzianka. Ostatnio byłem w Holandii, dowiedziałem się, że Polaków jeszcze 5-10 lat temu bardzo tam nie lubiano. Chodziły tam takie pogłoski, że podczas II wojny kiedy Polska Armia walczyła gdzieś na terenie Holandii i aby się wycofywała, przegrywała, nic tylko w plecy. Jednak ostatnimi laty rozjaśniło się to i dowiedziano się w jakich warunkach Polacy walczyli. Wysłani przez Anglików praktycznie bez sprzętu, prawie bez broni, bez zaopatrzenia, wpuszczeni w jakieś bagna, w najgorsze warunki, a jednak walczyli i się nie poddawali. Dodał, że teraz im wstyd za swoje uprzedzenia do nas.



Mój pra-pra-dziadek w wieku 17 lat walczył w operacji Market Garden niedaleko Arnhem, wyszedł z tego cało, co lepsze poszedł później za ciosem na Berlin w całkowicie innej dywizji. Zycie tak się potoczyło że los rzucił mnie na 2 lata do Holandii. 4 maja, 19.58 - wszyscy oczywiście upamiętniają śmierć poległych w walce za Holandię (która notabene obok Polski broniła się najdłużej), te 2 minuty ciszy, ja oczywiście z ręką na sercu wspominam mojego pra-pra dziadka (który jest dla mnie osobistym bohaterem bo dał radę, wrócił z wojny, wziął ślub, dzięki, niemu urodził się mój dziadek, później ojciec, w końcu ja sam zjawiłem się na tym poj***nym świecie) a Holendrzy pytają się dlaczego ręka na sercu?? Mówię że mój pra-pra dziadek tutaj walczył o mosty w Arnhem i dał radę. Usłyszał to szef hali, starszy - naprawdę spoko koleś powiedział tyle: Was Polaków jak żadną inną nację zgnojono po wojnie, niedoceniono, bohaterów wyrżnięto a teraz psy się na Was wiesza, to jest k***a niesprawiedliwe bo jakby nie Wy bo naszej Holandii dzisiaj by nie było a w najlepszym wypadku mówilibyśmy po niemiecku... I jeszcze jedno: Cieszę się że Wy Polacy tak samo my nienawidzicie szwabów tylko w przeciwieństwie do nas, nie kryjecie się z tym... I bardzo dobrze bo ktoś taki jest potrzebny w razie czego jakby niemcom się znowu w głowie popie**oliło...
Tak więc nie jest tak że Nas nie lubią, wystarczy nie zachowywać się za granicą jak j***ne zwierzęta..

gaclav3

2016-05-07, 18:28
Sapiecie do tego kolesia od zasiłków, a przecież wszyscy jesteście tacy sami. Typ ma po prostu poglądy nacjonalistyczne i tyle. U nas też się wszystkich ciapatych wrzuca do jednego worka, że kradną albo nic nie robią oprócz bachorów i brania zasiłków, a często prawda jest zupełnie inna, bo w końcu wszystkie te budki z kebabami to ich małe przedsiębiorstwa, czego większość z was nie ma i mieć nie będzie. Polacy to pracowity i dumny naród, ale kto był za granicą ten wie, że należy ich unikać. Jeden trafi się spoko, ale można też nadziać się na podpie**alacza i sk***iela. Nikogo nie bronię i nikogo nie obrażam, po prostu staram się być obiektywny.

rz...........ch

2016-05-07, 18:44
Step zgadzam się w 100%
chciałbym rozwinąć temat ale mi się nie chce na tym "portalu". To tak jak rzucać perły przed wieprze. W ch*j sfrustrowanych chamów aspirujących do miana sebixa, małolaty, popierdułki i jeszcze trochę łysych których nie stać na suplementy bo mamcia nie dała. Szkoda życia na czytanie komentarzy i tym bardziej udzielanie się wśród przygłupów. Potargajcie gruchę bo jednak zamieściłem komentarz. nara
postscriptum
i jeszcze ch*je bez szkoły

sknerus_mckwacz

2016-05-07, 18:56
psyhic88 napisał/a:



Mój pra-pra-dziadek w wieku 17 lat walczył w operacji Market Garden niedaleko Arnhem, wyszedł z tego cało, co lepsze poszedł później za ciosem na Berlin w całkowicie innej dywizji. Zycie tak się potoczyło że los rzucił mnie na 2 lata do Holandii. 4 maja, 19.58 - wszyscy oczywiście upamiętniają śmierć poległych w walce za Holandię (która notabene obok Polski broniła się najdłużej), te 2 minuty ciszy, ja oczywiście z ręką na sercu wspominam mojego pra-pra dziadka (który jest dla mnie osobistym bohaterem bo dał radę, wrócił z wojny, wziął ślub, dzięki, niemu urodził się mój dziadek, później ojciec, w końcu ja sam zjawiłem się na tym poj***nym świecie) a Holendrzy pytają się dlaczego ręka na sercu?? Mówię że mój pra-pra dziadek tutaj walczył o mosty w Arnhem i dał radę. Usłyszał to szef hali, starszy - naprawdę spoko koleś powiedział tyle: Was Polaków jak żadną inną nację zgnojono po wojnie, niedoceniono, bohaterów wyrżnięto a teraz psy się na Was wiesza, to jest k***a niesprawiedliwe bo jakby nie Wy bo naszej Holandii dzisiaj by nie było a w najlepszym wypadku mówilibyśmy po niemiecku... I jeszcze jedno: Cieszę się że Wy Polacy tak samo my nienawidzicie szwabów tylko w przeciwieństwie do nas, nie kryjecie się z tym... I bardzo dobrze bo ktoś taki jest potrzebny w razie czego jakby niemcom się znowu w głowie popie**oliło...
Tak więc nie jest tak że Nas nie lubią, wystarczy nie zachowywać się za granicą jak j***ne zwierzęta..



Jeśli to co piszesz jest prawdą to duże zimne dla Ciebie i krata zimnego dla pra pra dziadka.

tranzystor

2016-05-07, 19:04
Większość na filmie faktycznie wygląda na rdzennych Angoli, którzy mogą się wypowiadać o polskiej ludności napływowej.
Podczas ostatnich wyborów w Londynie okazało się, ilu mieszka rdzennych Anglików w ich stolicy. Natąpiła legalna islamizacja, a oni krytykują Polaków, z których większość u nich pracuje i płaci podatki, podczas gdy arabusy ciągną w większości socjal.

decode21

2016-05-07, 19:17
Matush5 napisał/a:


Polacy stają się bardzo chamscy i często nie myślą nad tym co mówią.


Ciekawe k***a na jakiej podstawie doszedłeś do tego stwierdzenia ty zagrzybiały tępy ch*ju. :amused:

Nutzz

2016-05-07, 19:21
Tranzystor, ty zj***ny na umyśle jesteś. Tak bardzo jest islamski, że:

"Khan claimed to have received death threats for voting in favour of the Same-Sex Marriage Bill. There was a fatwa put out against him, in which an Imam declared him to be no longer a Muslim; he had been given police advice on protection.[55]"

Lepszy człowiek od katolskiego ciemnogrodzkiego łba jakim jesteś Ty.

PS: Jak nie umiesz angielskiego to ch*j Ci w dupę.

ul...........rt

2016-05-07, 19:25
Mówią dobrze o Polakach, źle gdy mówią źle to też ch*jowo... Sonda jest jaka jest i akurat wybrali te dobre opinie. Jak znajdę kiedyś takką co mówią źle to wrzucę i mam nadzieję że ta część użytkowników tutaj co tak im źle będzie zadowolona

qwerq221

2016-05-07, 19:40
Dobra, ale k***a o ch*j murzynowi chodziło z tym octem to ja nie mam pojęcia. Przecież to anglicy są tak poj***ni, że ich ulubionymi chipsami są te octowe. O czym ten bambo pie**oli? Może ogórki konserwowe kiedyś spróbował i wysnuł dziwny wniosek... no debil j***ny, ale co się dziwić w końcu czarny.

GROMPOLAND

2016-05-07, 19:41
Cytat:

Mój pra-pra-dziadek w wieku 17 lat walczył w operacji Market Garden niedaleko Arnhem, wyszedł z tego cało, co lepsze poszedł później za ciosem na Berlin w całkowicie innej dywizji. Zycie tak się potoczyło że los rzucił mnie na 2 lata do Holandii. 4 maja, 19.58 - wszyscy oczywiście upamiętniają śmierć poległych w walce za Holandię (która notabene obok Polski broniła się najdłużej), te 2 minuty ciszy, ja oczywiście z ręką na sercu wspominam mojego pra-pra dziadka (który jest dla mnie osobistym bohaterem bo dał radę, wrócił z wojny, wziął ślub, dzięki, niemu urodził się mój dziadek, później ojciec, w końcu ja sam zjawiłem się na tym poj***nym świecie) a Holendrzy pytają się dlaczego ręka na sercu?? Mówię że mój pra-pra dziadek tutaj walczył o mosty w Arnhem i dał radę. Usłyszał to szef hali, starszy - naprawdę spoko koleś powiedział tyle: Was Polaków jak żadną inną nację zgnojono po wojnie, niedoceniono, bohaterów wyrżnięto a teraz psy się na Was wiesza, to jest k***a niesprawiedliwe bo jakby nie Wy bo naszej Holandii dzisiaj by nie było a w najlepszym wypadku mówilibyśmy po niemiecku... I jeszcze jedno: Cieszę się że Wy Polacy tak samo my nienawidzicie szwabów tylko w przeciwieństwie do nas, nie kryjecie się z tym... I bardzo dobrze bo ktoś taki jest potrzebny w razie czego jakby niemcom się znowu w głowie popie**oliło...
Tak więc nie jest tak że Nas nie lubią, wystarczy nie zachowywać się za granicą jak j***ne zwierzęta..



Co ty chłopcze pi...lisz? Pra pra dziadek powiadasz? możesz wytłumaczyć mi ten fenomen?? :shock: :shock: :shock: Bo np. mój dziadek w wieku 17 lat był strzelcem wyborowym i też ją przeżył, baaa podobno był nawet w Berlinie :lol: i teraz jak to jest możliwe, że twój pra pra dziadek był na tej samej wojnie co mój dziadek? dodam, że mieli tyle samo lat. No chyba , że twój był na froncie pierwszej wojny światowej i wtedy też mieli operację market garden. Czekam z niecierpliwością na rozwiązanie zagadki :roll:

ps...........88

2016-05-07, 20:07
GROMPOLAND napisał/a:



Co ty chłopcze pi...lisz? Pra pra dziadek powiadasz? możesz wytłumaczyć mi ten fenomen?? :shock: :shock: :shock: Bo np. mój dziadek w wieku 17 lat był strzelcem wyborowym i też ją przeżył, baaa podobno był nawet w Berlinie :lol: i teraz jak to jest możliwe, że twój pra pra dziadek był na tej samej wojnie co mój dziadek? dodam, że mieli tyle samo lat. No chyba , że twój był na froncie pierwszej wojny światowej i wtedy też mieli operację market garden. Czekam z niecierpliwością na rozwiązanie zagadki :roll:



Baaardzo prosto Ci to wytłumaczę i przestań używać wulgaryzmów leszczu skoro brak Ci szacunku na poziomie uczniów pasowanych w 1 klasie szkoły podstawowej. Mój pra-pra ( i tu już widzę że jedno "pra" wcięło mi się bo pisałem posta na telefonie) dziadek urodził się w 1927 roku w Komarowie-Osada, następnie prawie bezpośrednio po wojnie w 1948 doczekał się syna mojego dziadka, następnie mój dziadek w 1966 doczekał się syna - mojego ojca a następnie mój ojciec w 1988 doczekał się mnie. To jest jedno p********** "pra" a Ty przyj***łeś się jakbym gwałcił Twoją matkę... Mam zacząć wklejać skany dokumentów po moim pra-dziadku żebyś przestał pluć jadem na szczegóły j***ny cebulaczku?? Pokory więcej bo jak wszyscy będziemy się nawzajem przypie**alać do siebie o literówki to nic z nas nie zostanie... I jeszcze raz: j***ny cebulaku!!!

sknerus_mckwacz napisał/a:



Jeśli to co piszesz jest prawdą to duże zimne dla Ciebie i krata zimnego dla pra pra dziadka.



Nie dla mnie bo ja niczego w życiu nie dokonałem, takie jest zdanie starszych Holendrów na temat tego jak nasi pra-pra i pra-dziadkowie napie**alali się nie tylko za Polskę ale za wolność wielu innych narodów w Europie..