"OOoooooo usiekłeś świnie, ooooo, do kamery proszę, do kamery!"
Tępe ch*je...

Większej czcionki k***a nie było?
Jak sobie czasami palca przytnę nożykiem do regipsów to mnie ch*j strzela a co dopiero taką "dzidą"...

Sam się zajmuję szermierką historyczną, ale spamowanie swoimi kanałami na forum o innej tematyce to obciach, podobnie jak promowanie swojego kanału i sztuk walki w ogóle przy użyciu przekleństw. Nie ma innych określeń w języku polskim, niż "nak***iam" ?

ale przecież w średniowieczu i tak walczono w zbroi.
Może i tak, ale nikt na co dzień nie chodził zakuty w zbroję. Gdy przyszło walczyć w nieprzewidzianej sytuacji, jedyną ochroną było kilka warstw materiału.

Żeś chyba najgłupsze wytłumaczenie dał z możliwych, przecież sam wiesz, że mało kto mógł sobie pozwolić na porządną zbroję, większość liczebnie w każdej armii stanowili lekkozbrojni. To nie Hobbit, gdzie nawet orki miały dobre pancerze, choć te i tak im się na nic nie przydawały, bo śmierdziele z Esgaroth i tak po 2 godzinach treningu potrafili je przeciąć...

Fajne
Polecam jeszcze kanał gościa z filmiku poniżej


Fajne recenzje broni i zbroi robi. Czasem też opowiada co by było gdyby w prawdziwym świecie istniał Cloud z FF z tym swoim dwumetrowym mieczem pierdyliard kilo ważącym etc

Sam się zajmuję szermierką historyczną, ale spamowanie swoimi kanałami na forum o innej tematyce to obciach

Według kogo? IMO jak gość ma fajny kanał to niech pokaże, krzywdy tym nie robi.

Reklame swojego kanalu to se wykup na TVN a nie tu zebrzesz

Sam się zajmuję szermierką historyczną, ale spamowanie swoimi kanałami na forum o innej tematyce to obciach, podobnie jak promowanie swojego kanału i sztuk walki w ogóle przy użyciu przekleństw. Nie ma innych określeń w języku polskim, niż "nak***iam" ?

Na wstępie gratuluję, szermierka to zajebista sprawa (:

Drugi miesiąc śledzę Sadola, wrzucam różne rzeczy związane z dawnym fechtunkiem i widzę, że cieszą się wielkim zainteresowaniem. Skoro tak, to chyba jednak odpowiednie miejsce do umieszczania tego typu materiałów. Jeśli Cię to wkurza to nie klikaj.

Co do przekleństw. Nie wiem jak Ty, ale ja przeklinam. Jeśli poczułeś się urażony to po prostu tam nie zaglądaj. Mimo wszystko gwarantuję Ci, że wiele stracisz oceniając mojego bloga powierzchownie.

BTW. narzekasz na przekleństwa na portalu gdzie regularnie dodawane są przeróżne dewiacje. Gratuluję poziomu hipokryzji.

Żeś chyba najgłupsze wytłumaczenie dał z możliwych, przecież sam wiesz, że mało kto mógł sobie pozwolić na porządną zbroję, większość liczebnie w każdej armii stanowili lekkozbrojni. To nie Hobbit, gdzie nawet orki miały dobre pancerze, choć te i tak im się na nic nie przydawały, bo śmierdziele z Esgaroth i tak po 2 godzinach treningu potrafili je przeciąć...

Był to skrót myślowy, Kunst des Fechtens był w swej idei przeznaczony dla rycerstwa. Kogo jak kogo, ale rycerza na zbroję akurat stać. Rzucę cytatem:

"Młody rycerzu, ucz się
Boga miłować
i szanować niewiasty -
a urośnie Twa sława."

- J. Liechtenauer

Jak ktoś wyciąga argument o zbroi to automatycznie zawężamy temat do kasty, którą na nią stać, a nie bierzemy całego przekroju społecznego pod uwagę.

Fajne
Polecam jeszcze kanał gościa z filmiku poniżej

Skallagrima bardzo lubię, dzięki za linka (:

I po to właśnie wymyślili kolczugi... Im bogatszy rycerz tym wiecej ze sobą pachołów miał, co go ochraniali i wywracali innych wojaków, rycerz podchodził i w szczelinke wbijał ostrze i tak to było...

Ekspertem nie jestem, ale wydaje mi się, że w prawdziwej walce ciężko wyprowadzić cios taki jak na pierwszym filmie, biorąc taki zamach facet odkrywa się, narażając na cios przeciwnika. Chyba jednak nie dziwi nikogo to, że całkiem sporym, ostrym mieczem, można przeciąć nawet gruby materiał.

Ekspertem nie jestem, ale wydaje mi się, że w prawdziwej walce ciężko wyprowadzić cios taki jak na pierwszym filmie, biorąc taki zamach facet odkrywa się, narażając na cios przeciwnika. Chyba jednak nie dziwi nikogo to, że całkiem sporym, ostrym mieczem, można przeciąć nawet gruby materiał.

Masz tu sporo racji. Walka choćby na zawodach wygląda zupełnie inaczej niż to co widać na tych nagraniach. Chęć uzyskania maksymalnych właściwości tnących powoduje mocne ale wolne cięcie. W walce, ważniejsza jest szybkość, stąd potrzeba dużej ostrości głowni.

Pytanie, czy walka teraźniejsza wygląda tak jak 500 lat temu? Czy może w średniowieczu walczono zupełnie inaczej. Tego się już nie dowiemy bo ciężko o organizację pojedynków na śmierć i życie.

"Może i tak, ale nikt na co dzień nie chodził zakuty w zbroję. Gdy przyszło walczyć w nieprzewidzianej sytuacji, jedyną ochroną było kilka warstw materiału."

dla Twojej informacji zarówno w średniowieczu jak i w każdej innej epoce broń nie była ostra na co dzień ostrzono ją tylko na czas wojny a to dlatego że zaostrzona stal szybciej się niszczy.
Dziękuję do widzenia

Co do przekleństw. Nie wiem jak Ty, ale ja przeklinam. Jeśli poczułeś się urażony to po prostu tam nie zaglądaj. Mimo wszystko gwarantuję Ci, że wiele stracisz oceniając mojego bloga powierzchownie.

Ja też przeklinam i to dużo, w komentarzach na portalu też. Nie czuję się tym urażony, bo to nie ja sygnuję swoją markę już przy pierwszym kontakcie z nią więc luz. Przejrzałem Twojego bloga - powierzchownie - i jak zapewne zauważyłeś, nie podważyłem jego rzetelności.

BTW. narzekasz na przekleństwa na portalu gdzie regularnie dodawane są przeróżne dewiacje. Gratuluję poziomu hipokryzji.

Nie narzekam na przekleństwa na portalu wodzu, tylko obniżenie poziomu klasy prezentowanego materiału (zwłaszcza z że tak powiem, mojej również branży) przez Ciebie konkretnie.

Skoro tak, to chyba jednak odpowiednie miejsce do umieszczania tego typu materiałów. Jeśli Cię to wkurza to nie klikaj.

Uważam, że wykorzystywanie wspólnego forum (o innej tematyce zwłaszcza) do autopromocji jest niewłaściwe. Może się mylę, może nie ale taki mam pogląd i tyle - chyba mogę, nie?

I teraz pytanie: na Twojej stronie jest oświadczenie:

Twórcą tej strony jest Jakub Potocki, członek Stowarzyszenia ARMA-PL. Jest to moja prywatna inicjatywa - Stowarzyszenie nie stosuje ani nie popiera stosowania wulgaryzmów w życiu w ogóle, a w odniesieniu do sztuk walki w szczególności.

Napisałeś to zapobiegawczo, czy jednak ktoś ze stowarzyszenia zwrócił Ci uwagę a propo powiązań ich marki z Twoim sposobem przedstawiania materiału?



Pozdrawiam,
Daedra

Czy ten człowiek musi wwalać łeb dokładnie przed obiektyw?