W skrócie.
W Szwajcarii na terenie, gdzie planowano wznieść meczet w ziemi zakopano świnię i 4 obcięte głowy innych świń. Do tego cały teren skropiono ponad 100-litrami wieprzowej krwi.
Jak widać można. A w Warszawie meczet budują, a nasi narodowcy potrafią tylko bić lewaków, pedałów i inne zboczenia. Ewentualnie kłócić się w cyberprzestrzeni, jacy to oni groźni i kochający ojczyznę są.
Pozdrawiam, Polacy! Walczmy wspólnie o nasze dziedzictwo!
przecież ten ze szczochem w nicku ma rację. Narodowcy biją jakichś pedałków, a prawdziwego zagrożenia nie widzą.
Naturalnie pedał to zło i trzeba to tępić, ale obecnie mamy ważniejsze sprawy na głowie, na wszystko przyjdzie pora.
A w Warszawie meczet budują, a nasi narodowcy potrafią tylko bić lewaków, pedałów i inne zboczenia. Ewentualnie kłócić się w cyberprzestrzeni, jacy to oni groźni i kochający ojczyznę są.
Zapraszam do stolicy. Chętnie się złożę na benzynę... choć, jak wieść gminna niesie to nie było podpalenie, tylko się ciapaci sami wysadzili, żeby było, że są uciskani.
studiuje na PW i ostatnio na domówce, zaczeliśmy rozmawiać o ciapatych itd. I pomyśleliśmy że fajnie by było zrzucić sie pojechać z rańca pod Warszawe na targ i kupić prosiaka. no i wypuścić go na teren przyszłego meczetu żeby sobie pobiegał. Tylko gdzie tu kupić prosiaka pod Wawa?