Zapewne gdzieś w Downtown.

Maciek lepszy

Jest jedyną osobą w USA, która tego dokonała.

Z tego wynika, że w USA jest jedna restauracja.

U nas mógłby założyć własną partię polityczną albo coś..

W zespole Downa może być różny poziom upośledzenia umysłowego. W tym przypadku widać, że chłopak nie jest jakoś wyraźnie cofnięty. Założył własny biznes i mu się powodzi. Wielu zdrowych nie potrafi osiągnąć tego co on. To mi przypomina serial "Dzień za dniem" z Corkym Thatcherem.

coś k***a mało tam gości

Ja nie wierzę, że on sam ją otworzył. Jest tylko wesołą kukiełką, która dostała prezent.

Zespół Downa to całkiem pokaźny zestaw objawów o różnym nasileniu. Stwierdzenie, że koleś z ZD coś może lub czegoś nie może zrobic jest mniej więcej tak trafne jak to, że każda zmiana nowotworowa to wyrok śmierci. Ten ma bardzo łagodne objawy, mogę się założyć, że jego IQ też mieści się w średniej dla Amerykanów. spnacie się, że brat pomaga mu w biznesie, a pracownicy w kuchni. A czy zdrowi właściciele restauracji wszystko robią sami?

i tak pewnie ściąga gacie i wali konia w kącie - ten typ tak ma

Podobno Maciek z Klanu ma dobrze prosperujący burdel... tak słyszałem

Pewnie kolejny przodownik pracy w stylu: "3 ludzi zza kulis robi wszystko za mnie a ja występuje w mediach żeby robić fame". Raczej wątpie, żeby ktoś z downem mógł sam wszystko ogarnąć przy zakładaniu i prowadzeniu firmy

Hamburgery nie odstają inteligencją i wiedzą od ludzi z zespołem downa. Więc historia może być prawdziwa

k***a przychodzisz sobie zjeść a jakiś down się do ciebie klei... super

Pewnie kolejny przodownik pracy w stylu: "3 ludzi zza kulis robi wszystko za mnie a ja występuje w mediach żeby robić fame". Raczej wątpie, żeby ktoś z downem mógł sam wszystko ogarnąć przy zakładaniu i prowadzeniu firmy