Kroliki sa pyszne mam nadzieje ze masz lapke na szczescie

Ciekawym widokiem którego tutaj brakuje jest też skórowanie. Choć i tak to wszystko widziane na żywo jakoś tak inaczej wygląda.

No to zaraz pedaly ci zyc nie dadza Zaj***lbys noworodka tym kijem to by jeszcze bili brawo, ale kroliczek? Ty psycholu!

Wow królik ma krew.

Aż zgłodniałem przez ciebie. Pasztet z królika o że ja cie pie**ole proszę pana jadę do sklepu.

up

ten ze sklepu nawet nie stał obok królika

masz piwerko ale tylko za to że królik był smaczny

też mi fascynujące w wieku 10 lat zabijałem i oprawiałem króliki i raz krowę ;P a jestem z Miasta i jakoś fascynacji aby filmy kręcić nie widzę w tym, na wieś kilka razy w roku należy wyjechać i zjeść coś co nie przeszło przez GMO i dodawanie gluteinów sreinów ;P żal mi was że całe życie widzicie mięso tylko na tackach

daj lepiej namiary, pasztet i miecho z checia zamowie ;d

oho, szykuje się ostry ból dupy o królika, bestialski mord i wjazd obrońców praw zwierząt na gospodarstwo twojej rodzinki. Powiedz wujkowi żeby szykował dupę na 10 lat odsiadki.

Sprawnie i elegancko, mój tata zawsze strzałem ręką je tłukł, miał skilla do tego

Ja wolę wieprzowinę,królik jest ch*jowy.

też mi fascynujące w wieku 10 lat zabijałem i oprawiałem króliki i raz krowę ;P a jestem z Miasta i jakoś fascynacji aby filmy kręcić nie widzę w tym, na wieś kilka razy w roku należy wyjechać i zjeść coś co nie przeszło przez GMO i dodawanie gluteinów sreinów ;P żal mi was że całe życie widzicie mięso tylko na tackach

ch*ja możesz wiedzieć jakim mięsem się żywię. 10 lat i oprawia króliki... po twoim zj***nym ;P stwierdzam że w wieku 10 lat to oprawiałeś jedynie pindola swojego ojca.

Królika trzeba umieć zrobić.

Raz - musi skruszeć (dzień-dwa krócej niż zając). Najlepiej powiesić na 5 dni zająca (3-4 dni królika) na balkonie w temperaturze poniżej 0. W zamrażalniku tyle samo, ale jeśli to zamrażalnik, to zaraz po ubiciu odciąć łeb i zostawić wiszącego na godzinę, żeby krew wyciekła.

Dwa - trzeba zamarynować. Polecam olejową marynatę na bazie cebuli (konserwuje) z rozmarynem (neutralizuje zajęczy smrodek) i orzechami włoskimi (nadają mięsu przepyszny posmak). Marynujemy 24 godziny.

Trzy - królik to mięso, które zawsze najlepiej wychodzi z jabłkiem lub buraczkami lub innym słodkim warzywem/owocem. Osobiście najbardziej lubię stosować nadzienie z kaszy gryczanej, wątroby wieprzowej + rodzynki i czarne porzeczki. Do królika świetnie pasują kmin rzymski, czarnuszka, lubczyk i kolendra.

Cztery - sos. Królik zawsze najlepiej smakuje w sosie śmietanowym z ziołami. Można zioła zastąpić charakterystycznym warzywem - np. sos śmietanowo-brokułowy albo sos śmietanowo-karczochowy albo sos śmietanowo-koprowy (koper włoski - bulwa - nie mylić z koperkiem) albo sos śmietanowo-szpinakowy (mój ulubiony).

Pięć - dodatki. Królik najlepiej smakuje z dobrym, lekko słodkawym purée z dyni. Najlepiej zrobić je z dyni makaronowej pieczonej w folii w piekarniku, dodając mleka i masła oraz czosnku niedźwiedziego. Może też być purée z ziemniaków, ale wtedy osobiście lubię usmażyć szpinak (liściasty) z czosnkiem, śmietanką i masłem, po czym zmieszać go z purée przed podaniem.