Jak zapewne wiecie chomik to istota nadzwyczajna, spontaniczna i jeszcze bardziej poj***na niż kot.
Przedstawiam Wam kompilacje tych małych sk***ysynów
Zawsze wiedziałem, że to pojeby ale aż tak ?
Enjoy
Miałem kilka chomików, kazdy głupszy od poprzednika. Np. Podchodzą do końca szafki i maja wyj***na ze 1.5metra w dół. Co innego szczurki. Mój obecny, pije piwo, żre topki i sprząta kuchnie. Zagryzł wszystkie koty w okolicy
Kiedyś chomik zwiał mi z akwarium, szukałem sk***iela pół dnia ale ani widać ani słychać. Następnego dnia przyniósł mi go sąsiad mieszkający dwa piętra niżej i mówi, że mu żona prawie na zawał padła jak zobaczyła chomika w łazience. Miał wybite oko, prawdopodobnie jakoś rurami tam zleciał, no prze ch*j.
Do dziś się zastanawiam jak mi chomik sp***olił z akwarium w którym nic nie było po za trocinami,a z każdym jest inaczej jeden z moich pierwszym za każdym razem jak uciekł bo bym w śmietniku w kuchni a pewnego razu siedział z wiadrze z ziemiankami a udało mu się nawet kilka obrać.
Mialem tego od zaj***nia, ja moje siostry, k***a odkąd pamiętam to w domu był chomik. Siostra mi mówiła, że jednemu wydłubała oko, a innemu złamała nogę, jak była mała, czyli mam chomiki w domu od około 30 lat. Tzn teraz nie mam, bo mi się nie chce tym zajmować
Mandżury najlepsze, a zawsze miałem łacha z tych wielkich ku*asów, co im dżondra z tyłu wisiały