Nie ogarniam tego rzucania śmieci gdzie popadnie. Czy tak trudno jest poczekać z butelką aż dojedzie się do domu, pracy, szkoły czy choćby stacji benzynowej i zwyczajnie, kulturalnie jak człowiek nie jak mieszkaniec Detroit wrzucić ją do kosza?
Przecież to nie kosztuje nic oprócz trochę cierpliwości! Świat już się serio poj***ł!
To zasługuje na pochwałę?! Chyba z ch*ja spadliście. Tak to se każdy może śmiecić, najwyżej ktoś mu to odłoży na tylne siedzenie... No k***a kara w ch*j
Rozpie**ala mnie zawsze jak widzę łysą pałę w koszulce z godłem czy flagą, który rzuca butelkę po piwie na trawnik... wielki k***a patriota szanujący swój kraj