Ty ekspert, jakie złe ustawienie dźwigu? O czym ty piszesz? Jakie przeładowanie haka i h*jowy operator? W dźwigu za grube bańki nie przeładujesz haka a wątpię zeby firma dała taki sprzęt pod opiekę jakiemuś kolesiowi bez odpowiednich umiejetnosci. Napisałem że przyczyną mógł być a nie że jest nieutwardzony grunt, ale twoje wypociny to już jest poezja.
jestęekspertę
Ty ekspert, jakie złe ustawienie dźwigu? O czym ty piszesz? Jakie przeładowanie haka i h*jowy operator? W dźwigu za grube bańki nie przeładujesz haka a wątpię zeby firma dała taki sprzęt pod opiekę jakiemuś kolesiowi bez odpowiednich umiejetnosci. Napisałem że przyczyną mógł być a nie że jest nieutwardzony grunt, ale twoje wypociny to już jest poezja.
jako, że notorycznie pracuję z dźwigami i podnośnikami to potwierdzić muszę, że prawie niemożliwym jest wywalić taki sprzęt. Jeśli nikt nie manipulował przy zabezpieczeniach to no sam zwyczajnie nie pozwoli na przekroczenie parametrów pracy
#jestęekspertę
Jeśli nie widzisz, że dźwig jest źle ustawiony względem budynku to prawdopodobnie nawet nie byłeś "hakowym" a sie mądrzysz.
irma jeśli ma sprzęt to wykonuje zlecenie.
Twój argument o tym, że dźwig dużo kosztował i nie ma prawa sie przewrócić też do mnie nie przemawia.
Prowadzę firmę budowlaną od dekady.
Jakie Ty masz k***a pojęcie skoro nie wiesz o tym, że za zabezpieczenie dźwigu odpowiada operator ?? Tata Ci wysłał zdjęcie i nawet sie go k***a nie zapytałeś jak wygląda praca ?? Słabo I nie napinaj sie tutaj filmikami od starszego kolegi z pracy bo w pierwszym komentarzu już sie przyznałeś do tego, że nawet k***a na hakowego Cie nie wzieli, tylko z nimi pracujesz
Na trochę sprzętów udostępnianych na budowy żaden nie miał z pozycji operatora możliwości przeciążenia maszyny.
Ten pomaranczowy wyglada mi na JLG. Wsadzisz do niego o parę narzędzi za dużo albo grubszego kolegę i nawet nie wystartuje. Zresztą zasada jest taka sama w każdym podnośniki koszowym jak i żurawiu.
Ps jaki to model? 150?
lubie takie akcje gdy ciężki sprzęt wymyka sie spod kontroli i niewiadomo wtedy gdzie sp***alać...