Kiedyś zdarzyło mi się jechać autobusem. Typ nie zatrzymał się przez 2 przystanki tylko przejechał dalej.
Musiałem iść na piechotę chyba z 3km bo kierowca jechał na pałę i pomijał przystanki.
Wtedy też myślałem że ktoś wstanie i mu tak na stuka.
Ale nikt nie wstał a ty jesteś p*zdą i drałowałeś z buta 3 km. Ciebie to bym wywiózł do lasu i nawet byś się nie odezwał słowem, że "omijam" przystanki.
Miałem 9 lat, miałem wyskoczyć na solo z 45-letnim kierowcą?
p*zda roku z tego kierowcy tak powiem
Ale nikt nie wstał a ty jesteś p*zdą i drałowałeś z buta 3 km. Ciebie to bym wywiózł do lasu i nawet byś się nie odezwał słowem, że "omijam" przystanki.
Wypie**ol na dzień "madki" już niedługo standard w polszi